Kiedyś to było…
Jeśli poszukujesz samochodu, który wytrzyma kolejne dziesięciolecia, ten Mercedes jest dla ciebie. Jeśli jednak szukasz klasycznego samochodu w formie lokaty, inwestycji, ten Mercedes również jest dla ciebie. Słowem, to wyjątkowo ciekawa oferta dla wszystkich, którzy mają serce dla starszych samochodów.
Patrząc na niektóre nowoczesne samochody możemy zadawać sobie pytanie, czy motoryzacja na pewno idzie w dobrym kierunku. Kiedyś auta były dużo prostsze, ale też zdecydowanie bardziej niezawodne. Oczywiście całą winą nie możemy obarczać za taki stan rzeczy producentów. Wiele z obecnych problemów motoryzacji wynika z przepisów, ekologii i cen. Na szczęście dla tych, którzy utknęli w latach 80. wciąż pojawiają się takie perełki.
Niezawodny Mercedes W124
Większość samochodów z epoki tego Mercedesa już dawno wylądowała na złomie. Ale nie W124. Na rynku wciąż jest ich stosunkowo dużo, a wiele z nich ma przebiegi przekraczające milion kilometrów. Ten konkretny egzemplarz jest jednak zupełnie inny. To wersja 200D z 1987 roku, która dzięki prymitywnemu silnikowi Diesla może być uznawana za swoistą kapsułę czasu. Co więcej, samochód ma przebieg… 17 400 km.
Samochód właściwie stał w garażu przez prawie 37 lat. Samochód jest praktycznie nowy. Na białym lakierze trudno znaleźć jakiekolwiek zadrapania, czy rdzę. Wnętrze lśni, a tkanina foteli wygląda idealnie. Drewniana podszewka środkowego tunelu podkreśla subtelną elegancję. Krótko mówiąc – Mercedes wygląda tak, jakby z salonu wyjechał wczoraj, a nie prawie cztery dekady temu.
Wyjątkowy i niespotykany dziś Diesel
Równie wyjątkowy co sam egzemplarz jest silnik znajdujący się pod maską. Jednostka wysokoprężna nie ma turbosprężarki i generuje zaledwie 72 KM. Trafiają one na tylne koła za pomocą manualnej skrzyni biegów. Jeśli chodzi o wyposażenie, jest ono praktycznie zerowe. Dziś to niewyobrażalna specyfikacja, która tylko dodaje autentyczności i smaku temu Mercedesowi.
Oczywiście, jak wspomnieliśmy wyżej, taki egzemplarz nie może być przesadnie tani. Właściciel chce za swojego W124 z 1987 roku 18 500 euro, czyli nieco powyżej 80 000 złotych. Biorąc jednak pod uwagę, że nie trudno znaleźć gorzej utrzymane W124 w podobnych pieniądzach, jest to z pewnością niezła okazja. Problem tylko taki, że żal będzie wyjechać nim na ulicę…