Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Sztuka i Wiśnicki testowali w Bahrajnie
Przedsezonowe testy Formuły 3 w Bahrajnie rozpoczęły się dosyć nieoczekiwanie. Nad torem w upalnym na ogół Sakhir pojawiły się bowiem deszczowe chmury. Opady skutecznie storpedowały aktywność zawodników. Duża część z nich w ogóle nie wyjechała na tor. Dość powiedzieć, że nikt nie przejechał o poranku więcej, niż 9 okrążeń po mokrym torze. Kacper Sztuka zaliczył ich 6. i uplasował się na 10. pozycji, co oczywiście podczas testów nie ma większego znaczenia. Natomiast Sztuka najwyraźniej chciał poczuć, jak zachowuje się bolid Formuły 3 również w takich warunkach.
Po południu tor przesychał i zawodnicy zaczęli realizować swoje programy. Ostatecznie Sztuka zakończył dzień na 20. a Wiśnicki na 22. pozycji. Najszybszym kierowcą dnia okazał się Noel Leon. Trzeba natomiast zrozumieć, że w trakcie testów przed sezonem zawodnicy nie skupiają się raczej na kręceniu szybkich kółek. Zbyt wiele jest do sprawdzenia i do przeanalizowania, aby skupiać się na tempie kwalifikacyjnym i kręceniu bolidów na najwyższych obrotach. Każdy wyjeżdża na tor z innym zamiarem, z innymi ustawieniami i z inną ilością paliwa w baku. O to chodzi w testach…
Juniorzy przygotowują się do sezonu
W poniedziałek zawodnicy zaliczyli drugi dzień przedsezonowych testów w Sakhir. Tym razem problemów z pogodą już nie było. W trakcie dwóch sesji Kacper Sztuka pokonał łącznie 64 okrążenia i zakończył dzień na 11. pozycji. Piotrek Wiśnicki z kolei przejechał 60 cyrkulacji toru w Bahrajnie i zakończył dzień na miejscu 25. Trzeba jednak podkreślić, że różnice w stawce nie były duże. To napawa optymizmem przed nadchodzącym sezonem F3. W poniedziałek najszybszym kierowcą okazał się Luke Browning.
Testy zakończyły się we wtorek. O poranku Luke Browning wykręcił najlepszy czas w przeciągu wszystkich trzech dni, zatrzymując stoper na wyniku 1:46,566. Warto zauważyć, że w minionym sezonie czas dający pole position w kwalifikacjach F3 wyniósł 1:47,055. Sztuka, zawodnik ORLEN Team, o poranku przejechał 27 okrążeń, zaś Wiśnicki 25. Po południu młodszy z Polaków dołożył do tego 30 cyrkulacji, zaś starszy 26. Należy zauważyć, że ekipa Wiśnickiego, czyli Rodin Motorsport, wykonywała po południu symulację kwalifikacji i przejeżdżała szybkie okrążenia. Z kolei m.in. druga i trzecia ekipa minionego sezonu, czyli Trident oraz MP Motorsport (wraz ze Sztuką), skupiały się na tempie wyścigowym, kompletnie odpuszczając szybkie okrążenia.
Powinniśmy wyciągać wnioski?
Właśnie z tego względu absolutnie nie możemy wyciągać żadnych wniosków z tych testów i osiąganych przez zawodników czasach. Z perspektywy polskiego kibica najważniejsze jest to, że Kacper Sztuka poznał zarówno tor, jak i sam nowy dla niego bolid Formuły 3. W dodatku zawodnik wspierany przez ORLEN podczas symulacji wyścigów prezentował bardzo zbliżone tempo do swoich kolegów z MP Motorsport. Również Piotrek Wiśnicki ma za sobą dobre trzy dni. Wydaje się, że przenosiny do ekipy Rodin Motorsport dobrze mu zrobiły.
A teraz… no cóż – pozostaje nam czekać. Sezon Formuły 3 rozpocznie się w czwartek, 29 lutego. Wówczas zawodnicy przejadą jeden, 45-minutowy trening oraz kwalifikacje, które potrwają 30 minut. W piątek, 1 marca, na juniorów F3 czeka krótszy, sprinterski wyścig, zaś w sobotę, 2 marca, ten dłuższy, główny wyścig. Oczywiście różnice nie są tutaj jakieś ogromne – Sprint Race to 19 okrążeń, zaś Feature Race to 22 okrążenia rywalizacji.
Zdjęcie wyróżniające: Kacper Sztuka Racing