Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Jan Przyrowski dołącza do ORLEN Team
Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał o tym zawodniku, to warto nadrobić zaległości. Jan Przyrowski rozpoczął swoją przygodę z motorsportem w wieku 4 lat. Na przestrzeni lat reprezentował barwy takich zespołów, jak m.in. Bambini Racing, Elite Racing Development, czy też… fabrycznego zespołu Tony Karta, czyli jednego z najbardziej utytułowanych teamów w historii kartingu. Przyrowski ma na swoim koncie kilka tytułów mistrza Polski, tytuł wicemistrza Europy, czy też II wicemistrza świata. Jest to bez wątpienia ogromny talent.
1 lutego pojawiło się oświadczenie mówiące o tym, że Jan Przyrowski dołączył do ORLEN Team. Wsparcie ORLEN bez wątpienia będzie przydatne w prowadzeniu dalszej kariery. Kariery, która zapowiada się całkiem obiecująco. Również 1 lutego ekipa Campos Racing ogłosiła bowiem, że Janek wystartuje w jej barwach w nadchodzącym sezonie hiszpańskiej Formuły 4. Jest to naturalny i najlepszy z możliwych kroków po wyjściu ze świata kartingu dla najbardziej utytułowanych juniorów.
Polak wystartuje w barwach Campos Racing
W minionym sezonie Campos wystawił w hiszpańskiej Formule 4 dwa swoje zespoły. Oba zaliczały się do ścisłej czołówki i do samego końca walczyły o mistrzostwo. Zresztą reprezentujący barwy Camposu Christian Ho wywalczył tytuł wicemistrzowski wśród kierowców. Przyrowski będzie miał więc do dyspozycji bolid, który pozwala na walkę o podia, o zwycięstwa i o mistrzostwo. Naturalnie należy pamiętać o tym, że to dopiero pierwszy sezon młodego Polaka w hiszpańskiej F4, więc nie można od niego wymagać zbyt wiele – przynajmniej na początku.
Zawodnik wpierany przez ORLEN będzie jednym z 12 debiutantów w serii. Co ciekawe, jego rywalem będzie kolejny z juniorów wspieranych przez ORLEN Team, czyli Maciej Gładysz z ekipy MP Motorsport. Sezon rozpocznie się w maju na torze w Los Arcos. Następnie zawodnicy pojawią się na torach Algarve, Paul Ricard, Aragon, Ricardo Tormo, Jerez oraz w Barcelonie. Mamy tutaj zatem najwspanialsze hiszpańskie tory i dwóch gości z zagranicy. Portimao i Le Castellet gościło w przeszłości m.in. F1.
Na co będzie stać młodego Polaka?
Jan Przyrowski: „Jestem bardzo szczęśliwy mogąc dołączyć do ekipy Campos. Moim celem na ten sezon jest mistrzostwo hiszpańskiej Formuły 4. Na pewno nie będzie to łatwe zadanie, bo mam wielu bardzo dobrych rywali. Rywalizowałem już z nimi wcześniej i na pewno mam świadomość tego, że przede mną trudny rok. Pomimo tego, jestem przekonany o tym, że jestem w najlepszym miejscu, aby to osiągnąć.”
Adrian Campos, szef zespołu: „W imieniu zespołu Campos chciałbym gorąco powitać Jana w naszych szeregach. Janek ma mnóstwo doświadczenia z kartingu, a my teraz dostarczymy mu wszystko, czego będzie potrzebował, aby jak najpłynniej i najbardziej efektywnie przeszedł do świata single-seaterów. Nasz zespół od zawsze był znany z wspierania juniorów i dawania im szansy pokazania pełni możliwości. Nie ma wątpliwości, że Janek jest stworzony do wielkich rzeczy w wyścigach. Już podczas testów pokazał nam niesamowite umiejętności. Teraz musi nabrać doświadczenia, które później przekuje w wyniki.”
Zdjęcie wyróżniające: Archiwum Jana Przyrowskiego