Oto najpopularniejszy kolor samochodu
Nie da się ukryć, że na drogach nie tylko w Polsce, ale i na świecie wieje nudą, jeżeli chodzi o kolorystykę pojazdów. I trudno się temu dziwić, patrząc na to co oferowane jest nam w salonach – wybór gamy kolorów jest niewielki. Zwłaszcza, że producenci nie szukają też bardzo odważnej kolorystyki i łamią pewne bariery. Powód jest prosty – z reguły mało kto chce się wyróżniać, a bardziej woli wtapiać się w tłum.
Tym samym blisko 80 procent sprzedanych pojazdów w ubiegłym roku miało kolor: szary, srebrny, czarny bądź biały. Pierwsze dwa dominują nieustannie już od ośmiu lat – informuje Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA). Dlatego też na drogach można powiedzieć, że pod tym względem od lat nie zmienia się nic. Warto sobie jednak wyobrazić, jakby to mogło wyglądać, gdyby faktycznie było w pełni kolorowo jadąc do pracy czy stojąc w korku. Wygląda jednak na to, że takiego widoku nie będzie dane nam doczekać za życia.
Jest jednak szansa, że choć niewiele pod tym względem w niedalekiej przyszłości może się zmienić. Coraz chętniej klienci zaczynają sięgać po kolor zielony, oferowany w różnych odcieniach. Względem roku 2022 roku wzrost wyniósł blisko 30 procent, choć w całości rynkowej stanowi on zaledwie 2,5 procent. Wciąż wysoko (ok. 9 procent) utrzymuje się kolor niebieski, choć nieznacznie stracił rok do roku. Pozostałe barwy stanowią marginalne zainteresowanie.
Wymyślne kolory trudniej sprzedać
Tak się już przyjęło na świecie, że wspomniane cztery kolory są najbardziej akceptowalne na drogach. Nawet pomimo tego, że w 2024 roku wiele osób uważa się za bardziej nowoczesnych, otwartych na świat, oryginalnych, etc, to jednak nie widać tego w tym przypadku. Oczywiście nie pomaga w tym wspomniana sama oferta salonów, ale jak pokazują statystyki i tak by to zapewne niewiele zmieniło.
Wiele osób patrzy na kupno auta przyszłościowo. Trzeba pamiętać o tym, że kiedyś trzeba będzie je sprzedać, a mając kolor np. różowy, żółty czy fioletowy, trudniej będzie znaleźć na niego nabywcę. Dlatego zawsze wygrywały i będą wygrywać kolory neutralne, a więc biały, czarny i szary lub srebrny. Inna kwestia, że nieprzypadkowo uważa się, iż w takich kolorach samochód prezentuje się po prostu najlepiej.
Warto też zadać sobie pytanie, czy jeżeli ktoś zaproponowałby darmową zmianę koloru auta, czy byśmy się na to zdecydowali. Jeżeli tak, to czy faktycznie byłby to inny kolor niż ten z najbardziej popularnej palety. Za kilkadziesiąt lat może sytuacja ulegnie choć w pewnym stopniu zmianie procentowej w doborze innych kolorów.