Patrzcie w niebo. Policja patroluje drogi śmigłowcami
Lotniczy sprzęt został zakupiony dzięki wparciu finansowemu z Unii Europejskiej. Inwestycja wyniosła 170 mln zł na zakup czterech śmigłowców. Obecnie dwa „Belle” stacjonowały w Warszawie, a jeden w Poznaniu. Najnowszy sprzęt ma trafić teraz w inne zakątki kraju – do Szczecina, Wrocławia, Łodzi i Krakowa. Tak naprawdę będą one jednak służyć również wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba. Helikoptery wyposażone są w dodatkowy zbiornik paliwa, dzięki czemu mogą przelecieć 700 km i utrzymać się w powietrzu około 3 godziny i 30 minut.
– Śmigłowiec z systemem SOL bardzo dobrze sprawdza się też przy działaniach dotyczących nielegalnych wyścigów. Wyposażony w kamerę z termowizją oraz system rejestracji i transmisji obrazu pozwala dowódcy skutecznie kierować akcją czy operacją monitorując sytuację w czasie rzeczywistym z perspektywy śmigłowca. Nieraz byliśmy świadkami, że kierujący, gdy nas najpierw usłyszał, a następnie zobaczył, zdecydowanie zwolnił i jechał dalej zgodnie z przepisami. Takiego efektu prewencyjnego nie jest w stanie uzyskać dron czy oznakowany radiowóz policyjny. Do pewnych zadań śmigłowiec jest niezastąpiony – powiedział podkom. Mariusz Rydz.
Nowe śmigłowce mają służyć głównie do: monitorowania i nadzorowania ruchu drogowego, wyłapywanie piratów drogowych, sporządzania dokumentacji wizyjnej czy braniu udziału w pościgach. Zwłaszcza to ostatnie może w dużej mierze kojarzyć się dobrze ze znanymi z internetu filmikami, a także z filmami.
Zmniejszenie liczby wypadków śmiertelnych kluczowym zadaniem
Polska policja stawia przed sobą bardzo ambitne zadania. Chce maksymalnie, jak to tylko możliwe za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi, zwiększyć liczbę śmiertelnych wypadków na polskich drogach. Statystycznie pod tym względem nasz kraj z roku na rol wygląda coraz lepiej, ale wciąż jest bardzo dużo do zrobienia. Sami kierowcy oraz inni uczestnicy ruchu drogowego – w tym piesi, muszą znacznie bardziej rozsądnie podchodzić do dbania o własne oraz cudze zdrowie i życie.
– Od początku roku 1778 osób zginęło na polskich drogach. Każda z tych ofiar to także tragedia ich rodzin. Ta liczba wskazuje jednoznacznie, jak niezwykle ważny jest ten projekt. Podkreślam to bardzo mocno, bo nadzoruję pion prewencji, w tym Lotnictwo Policji. Dzięki projektowi otrzymaliśmy kolejne narzędzia, obok posiadanych już radiowozów oznakowanych i nieoznakowanych, motocykli, ambulansów pogotowia ruchu drogowego, a także statków powietrznych i dronów, które pozwolą na monitorowanie sytuacji na polskich drogach i zwiększą bezpieczeństwo w ruchu drogowym z powietrza – podkreślił nadinsp. Roman Kuster, Zastępca Komendanta Głównego Policji.