Tańsze paliwo na coraz większej liczbie stacji
O tym, że na stacjach paliw w Polsce jest coraz taniej przekonuje niedawne badanie portalu e-petrol.pl. Wynika z niego, że w ciągu tygodnia olej napędowy potaniał średnio o 5 groszy na litrze. Za diesel płacimy już średnio 6,64 zł/l.
Spadają też średnie ogólnopolskie ceny benzyny. Najpopularniejsza odmiana, czyli benzyna 95-oktanowa potaniała o 4 grosze na litrze do poziomu 6,47 zł/l. Tendencję spadkową widać też w przypadku benzyny 98-oktanowej. Pb98 oferowana jest już średnio po 7,06 zł/l, czyli 3 grosze mniej niż przed tygodniem.
Kolejny tydzień z rzędu tanieje też autogaz. Trend zaczyna się wręcz nasilać, bo tym razem LPG jest tańsze średnio o 4 grosze. Ten rodzaj paliwa kosztuje zazwyczaj tylko 3,03 zł/l.
Paliwo można zatankować jeszcze taniej
Jak pokazują dane rynku hurtowego, rafinerie niemal codziennie obniżają stawki cen paliw. To tworzy pole do dalszych spadków, na które niektóre stacje już sobie pozwalają. Widać to zwłaszcza w Wielkopolsce, gdzie e-petrol.pl odnotował najniższe ceny benzyny i diesla. W tej części kraju Pb95 tankuje się już po 6,37 zł/l, a ON po 6,56 zł/l.
Z kolei na Podlasiu i w woj. świętokrzyskim ceny LPG spadły już poniżej progu 3 zł/l. W tych dwóch regionach za autogaz płaci się średnio 2,98 zł/l. Wiele wskazuje na to, że te stawki wkrótce będą średnimi ogólnopolskimi.
Za obniżkami najwolniej podążają stacje w woj. opolskim. Ta benzyna 95-oktanowa wciąż kosztuje 6,53 zł/l, a diesel aż 6,74 zł/l. Natomiast LPG utrzymuje się na poziomie 3,09 zł/l, podobnie zresztą jak w woj. dolnośląskim.
Dlaczego w grudniu paliwo będziemy tankować jeszcze taniej?
Spadające ceny paliw w hurcie są następstwem sytuacji na rynkach międzynarodowych. W ostatnim czasie mocno umocniła się złotówka względem dolara. Od tygodnia kurs amerykańskiej waluty utrzymuje się poniżej progu 4 zł. Na korzyść notowań PLN zadziałały m.in. najnowsze dane dotyczące inflacji, która spadła do poziomu 6,5 proc. rok do roku. Jednak w grudniu może nieco wzrosnąć. Co ciekawe, eksperci oceniają, że dolar w dalszym ciągu może słabnąć. Jednak to wcale nie oznacza, że polska waluta będzie stale zyskiwać w relacji do USD.
Dodatkowo tanieje ropa naftowa, która powraca do poziomu ok. 80 dolarów za baryłkę. Jak donosi Reuters, spadek notowań surowca to następstwo prognoz, które sugerują nadwyżkę ropy na rynku. Grupa OPEC+ już zapowiedziała dobrowolne cięcia wydobycia, które mogą nie powstrzymać dalszych spadków.