Badania to nie wszystko – planuje się także dodatkowe egzaminy dla seniorów
Nie jest tajemnicą, że kierowcy seniorzy są pod lupą unijnych urzędników, którzy procedują wprowadzenie nowych przepisów. Nie jest to jednak jedyna grupa, która stanowi duży procent ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. W tej znajdują się również młodzi kierowcy. Dlatego konieczność dostosowania prawa tak, by osiągnąć zerową ilość ofiar śmiertelnych obejmie obie grupy kierowców.
Nie jest tajemnicą, że kierowcy seniorzy muszą się liczyć z tym, że koniecznością będzie częstsze odnawianie uprawnienia do jazdy samochodem. Dla wieku 60 lat przewiduje się wydawania prawa jazdy na 7 lat. Potem w wieku 70 lat byłoby ono ważne 5 lat, a po 80 roku życia jednie 2 lata. Ponadto do odnowienia prawa jazda będzie konieczne wykonanie specjalnych badań. Tak by finalnie można było uzyskać specjalny raport o stanie zdrowia takiego kierowcy, a nie jedynie zaświadczenie od lekarza.
Mówi się także, że proces odświeżania uprawnień do kierowania samochodem miałby uwzględniać obowiązkowy egzamin. Kierowcy seniorzy musieliby wówczas demonstrować swoje umiejętności w zakresie techniki jazdy, kontroli pojazdu na drodze, a także znajomości obowiązujących przepisów. Nie jest tajemnicą, że nie wszyscy seniorzy takie testy i egzamin przejdą pomyślnie, jeśli te zaczną obowiązywać. To oznacza dla nich wykluczenie spoza grona tych, którzy mogą swobodnie korzystać z własnego samochodu. Rodzi też konieczność angażowania innych osób do załatwienia szeregu spraw wymagających skorzystania z samochodu.
Ograniczenia i egzaminy także dla młodego kierowcy
W statystykach wypadków oprócz kierowców seniorów nie brakuje młodych osób. Unijni urzędnicy także dla nich przewidują pewne ograniczenia. To konieczność, jeśli chce się dążyć do poprawienia statystyk i zapobiec dramatom wielu rodzin.
Młodzi kierowcy na początek muszą się liczyć z zakazem jazdy nocą. Ponadto zdobyte przez nich uprawnienia na początek byłoby czasowe. Projekt unijnej dyrektywy zakłada, że pierwsze prawo jazdy byłoby niejako próbne, a potem egzamin obejmie właściwy dokument. W rezultacie nie będzie jednego, a dwa egzaminy.
Komisja Parlamentu UE planuje również wymusić na młodych kierowcach zdjęcie nogi z gazu. Nowelizacja przepisów zakłada dla nich obowiązywanie maksymalnego ograniczenia prędkości na poziomie 90 km/h. To nie tylko w przypadku dróg krajowych, ale także ekspresowych i autostrad. W przypadku młodych kierowców nie znamy granicy wieku. Obecny projekt o takich nie informuje.
Ograniczenia, egzaminy, a co z mocą samochodów w rękach młodych kierowców?
Ograniczenie śmiertelnych wypadków na drogach do zera do 2050 r. to bardzo ambitny plan. W zasadzie niemożliwy do zrealizowania. Jest jednak możliwe znaczne ograniczenie ich występowania. Ograniczenia planowane w stosunku do dwóch grup kierowców wiodących w statystykach wypadków mogą w tym pomóc.
Gdyby jednak prześledzić informacje o zdarzeniach na drodze, to widać, że często ci młodzi prowadzą pojazdy o dużych osiągach i mocy. Takich często nie potrafią opanować. Trudno się temu dziwić, skoro szkolą się na pojazdach, o zupełnie innych parametrach technicznych. Zachodzi pytanie, czy ograniczenie się do zakazu jazdy nocą i podwójnego egzaminu na prawo jazdy rozwiążą problem śmiertelnych wypadków w tej grupie kierowców.
Seniorzy posiadają większe doświadczenie za kierownicą, ale często zatajają fakt, że podupadają na zdrowiu. Dziś obowiązujące przepisy nie wymagają kontroli tego, czy samochód mogą prowadzić bezpiecznie dla siebie i innych użytkowników ruchu drogowego. Dla wielu utrata możliwości jazdy za kierownicą samochodu jest trudna. Wiąże się niejako z utratą niezależności i komfortu podróżowania.
Jednakże na drogach nie jesteśmy sami. Każdy z nas ma cel swojej podróży, do którego chce dotrzeć. Dlatego zmiana przepisów to konieczność. Kiedy zaczną one obowiązywać trudno powiedzieć. Prace legislacyjne trwają już od września. Niestety patrząc na ograniczenia dla kierowców obowiązujące dzisiaj, to nie wiadomo, czy byłoby komu je skutecznie egzekwować. CZYTAJ TAKŻE: Dacia znowu świętuje wzrost sprzedaży. Nie tylko SUV – te cztery modele kierowcy wykupują z salonów
źródło:www.karlsruhe-insider.de