Mężczyzna, którego jeszcze nie zidentyfikowano, pojawił się na pustej działce 9 lipca, kilka godzin przed rozpoczęciem meczu. Przyszedł na miejsce na tyle wcześnie, że wyprzedził prawdziwych pracowników obsługujących parkingi z firmy Tri-State Parking. Jak się później okazało, działka nie była jego własnością, a organizacji non-profit Freestore Foodbank, która postanowiła wykorzystać parcelę, aby zarobić trochę pieniędzy.
„To było dobrze zaplanowane. Oszust najpierw przygotował parking ustawiając na nim pachołki, a następnie rozpoczął sprzedaż fałszywych biletów. Wszystkie miejsca wyprzedały się bardzo szybko. Według informacji naszych i policji musiał przybyć na miejsce zdarzenia prawdopodobnie cztery lub pięć godzin przed rozpoczęciem meczu”. – powiedział WXIX Kurt Reiber, prezes Freestore Foodbank .
Mężczyzna udający pracownika parkingu podobno pobierał od kierowców 40 dolarów za miejsce, czyli więcej niż 25 dolarów normalnie pobieranych przez Tri-State Parking. Policja twierdzi, że mężczyzna zdołał wypełnić około 50 miejsc, zanim przybył prawdziwy pracownik parkingu, któremu coś w tej sytuacji się nie zgadzało – nigdy wcześniej bowiem nie widział w tym miejscu swojego „kolegi po fachu”.
Cincinnati Police Department District 1 is investigating a Grand Theft Offense.
Please see attached information and if you have any further information, please contact Detective Bell at 513-352-3518.@CincyPD pic.twitter.com/3WC01leIC9
— Cincinnati Police Department (@CincyPD) July 13, 2023
Zanim na miejsce przyjechała policja, mężczyzna oddalił się z nieuczciwie zdobytymi pieniędzmi dobytkiem. Według Reibera kierowców, którzy zapłacili za dużo za fałszywy bilet parkingowy, czekała kolejna niemiła niespodzianka, ponieważ prawdziwy parkingowy wystawił im wszystkim mandat za brak uiszczenia stosownej opłaty.
Najsmutniejsze jest to, że Freestore Foodbank zajmuje się pomocą m.in. dzieciom z biednych okolic, które dożywia. Ukradziona kwota pozwoliłaby im zorganizować posiłek dla około 5 tys. potrzebujących.