Fotoradar potrafi już znacznie więcej, niż tylko kontrola prędkości. Za co jeszcze możesz być ukarany?

Mówisz fotoradar, myślisz… kontrola prędkości. Dojeżdżając do tego urządzenia, widząc znak, jedyne o czym myślimy, to prędkość. Zaczynamy zwalniać do przepisowej prędkości. O ile oczywiście w ogóle wiemy, jakie na danym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości. Zapominamy o tym, że fotoradary potrafią rozpoznać też inne wykroczenia. I robią to każdego dnia. Za co jeszcze możesz zostać ukarany?

fotoradar kontrola prędkość
Podaj dalej

Fotoradar to nie tylko prędkość…

Mamy w głowie taki utarty scenariusz, że fotoradar kontroluje wyłącznie prędkość. Widzimy znak, upewniamy się jakie w okolicy jest akurat ograniczenie prędkości… i zwalniamy. Wyczekujemy moment, w którym miniemy żółtą skrzynkę… przyspieszamy i jedziemy dalej swoim tempem. Natomiast bardzo często nie bierzemy w ogóle pod uwagę tego, jakie możliwości mają te fotoradary. Owszem – potrafią kontrolować prędkość, ale nie tylko. Ich możliwości wychodzą znacznie dalej…

mandat fotoradar zagranica
fot. freepik

Te „nowsze” fotoradary dostępne są w naszym kraju przynajmniej od 2015 roku. Kontrola prędkości i automatyczne powiadomienie o takim fakcie odpowiednich służb to jedno. Natomiast takie urządzenie może spełniać o wiele większą rolę i informować konkretne służby o szeregu innych wykroczeń, które na co dzień popełniamy. O jakich dokładnie wykroczeniach jest tutaj mowa? Sprawdźmy to…

Jak oczywiście wszyscy wiemy, art. 129. ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi o tym, że do uprawnień policji należy m.in. „czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach”. Natomiast koniec końców… jak bardzo ta policja może czuwać nad tym bezpieczeństwem i porządkiem? Możliwości policji są ograniczone, bo przecież nie mogą obstawić każdego skrzyżowania, zakrętu i prostej. Natomiast fotoradary w wielu miejscach ułatwiają im zadanie. Wykonują pracę za nich.

Co potrafi nowy fotoradar?

„Fotoradar jest w stanie rozpoznać wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, niezatrzymanie na linii stopu, naruszenie linii ciągłej, wjazd pojazdem kategorii niedozwolonej dla danej drogi bądź pasa ruchu, a także rozpoznać tablice ADR – np. w przypadku zakazu wjazdu na konkretny odcinek drogi pojazdu z materiałami niebezpiecznymi” – mówi mi ekspert, który wolał zachować anonimowość. A to dopiero początek…

To oczywiście nie wszystko, bo fotoradary są także w stanie ujawnić fakt niezapięcia pasów przednich, używanie telefonów komórkowych, brak włączonych świateł, poruszanie się pasem wyłączonym z ruchu, czy też brak kasku – np. w przypadku motocyklistów.  Fotoradar jest w stanie rozpoznać tablice rejestracyjne wszystkich przejeżdżających pojazdów oraz ich kategorię. Przy okazji mógłby sprawdzić, czy pojazd jest ubezpieczony, ma ważny przegląd lub czy nie jest poszukiwany.

To wciąż nie wszystko…

Tak, to nie wszystko, bowiem jednocześnie fotoradar może ujawnić nawet 32 wykroczenia na sześciu różnych pasach ruchu o dowolnych kierunkach w strefie kontroli wynoszącej około 100 metrów. Możliwości fotoradarów stojących przy polskich drogach są naprawdę przeogromne. Tylko jest jeden, zasadniczy problem… nie da się z nich skorzystać. Nie ma odpowiedniego systemu, który by na to pozwalał. Więc na razie kierowcy mogą spać spokojnie. Chociaż fotoradary rejestrują różne wykroczenia… to ukarani wciąż możemy być tylko za prędkość.

Przeczytaj również