Kierowcy bardzo dobrze znają swoje samochody, ponieważ jeżdżą nimi niemal każdego dnia przez wiele miesięcy, a nawet lat. Ludzka spostrzegawczość pozwala nam zauważyć znaczące zmiany w sposobie pracy silnika, płynności działania sprzęgła lub skuteczności hamulców. Każda z pozoru niewielka zmiana powinna budzić zainteresowanie kierowcy, ponieważ może być ona objawem usterki. Jedną z najpopularniejszych awarii, która wprowadza w błąd część użytkowników samochodów, dotyczy hamulców.
Piszczące hamulce – irytujący problem!
Producenci samochodów przeznaczają sporo swojej uwagi na to, żeby podróż ich autem była dla kierowcy, a także pasażerów komfortowa. Projekt foteli, ergonomia obsługi i wyciszenie wnętrza zależą od klasy pojazdu. Im jest ona wyższa, tym mniej dźwięków związanych z pracą maszyny dociera do naszych uszu. Zdarza się tak, że przy delikatnym hamowaniu słyszymy bardzo charakterystyczny dźwięk. Piszące hamulce na dłużej potrafią być irytujące i mogą być objawem usterki.
Kierowcy mylą ze sobą te objawy usterki
Dźwięk rozpoznawany przez układ słuchowy jako pisk w rzeczywistości jest drganiami o wysokiej częstotliwości. Przyczyn tych drgań jest przynajmniej kilka. Kierowcy mylą pisk hamulców z ich wibracjami. Nie w każdym przypadku rozpoznawalny dźwięk oznacza zużyte klocki hamulcowe. Oczywiście jest to najpopularniejsza przyczyna takich objawów, jednak zdarza się, że w układzie hamulcowym znajduje się sporo zabrudzeń. Szczególnie narażone na zanieczyszczenie są elementy konstrukcyjne zacisku hamulcowego. W związku z powyższym w części przypadków wystarczy przesmarować klocek hamulcowy (jeśli ma on dopuszczalną grubość po dwóch stronach) dedykowanym do tego celu smarem. Po wcześniejszym usunięciu brudu i zastosowaniu tego preparatu z dużym prawdopodobieństwem szumy i piski z układu hamulcowego ustają.
źródło: Ferodo