Art. 28. ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi o tym, że „kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory jest on obowiązany upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy, oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona.”
Przepis mówi też o tym, że „kierujący jest obowiązany prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy lub gdy urządzenie zabezpieczające albo dawany sygnał zabrania wjazdu na przejazd”. To tak naprawdę są dwa główne przepisy dotyczące przejazdów kolejowych i tego, jak powinniśmy się na nich zachowywać. Natomiast tę kwestię można jeszcze zdecydowanie bardziej rozszerzyć. Z podziałem na rodzaje przejazdów.
https://wrc.net.pl/kw-benzyna-za-332-zl-diesel-za-443-zl-a-lpg-za-198-zl-gdzie-mozna-skorzystac-z-takich-cen-paliwa
Przejazdy kolejowe kategorii A i B zawsze wyposażone są w zapory, lub półzapory. Przejazdy kategorii C nie są wyposażone w takowe zapory, natomiast znajduje się tam sygnalizacja świetlna informująca o nadjeżdżającym pociągu. Najczęściej spotykanym w Polsce rodzajem przejazdów kolejowych są przejazdy kategorii D. Według różnych informacji jest ich około 60%. Jedynym, co znajduje się przy takim przejeździe, jest krzyż św. Andrzeja. Ewentualnie czasami razem ze znakiem stopu.
Jak się zachować?
Kierowcy często mają problem z tym, aby odpowiednio zinterpretować co dzieje się w takiej sytuacji. W przypadku przejazdów kategorii A, B oraz C wszystko jest jasne, prawda? Jeśli zapory zaczynają opadać, bądź jeśli sygnalizacja świetlna pokazuje czerwone światło, wiemy, co się dzieje. Wtedy wiemy, że nadjeżdża pociąg i powinniśmy się zatrzymać. Natomiast co w przypadku przejazdu kategorii D, kiedy absolutnie nikt nie da nam żadnego sygnału? Decyzję o wjeździe na tory musimy podjąć samodzielnie.
https://wrc.net.pl/kw-policja-sprawdza-opony-musza-byc-zimowe-inaczej-dostaniesz-bardzo-wysoki-mandat-na-co-jeszcze-uwazac
W tym momencie należy rozróżnić dwa rodzaje przejazdów z kategorii D. Pierwszy z nich, to przejazd z samym krzyżem św. Andrzeja. W tym przypadku po upewnieniu się, czy można bezpiecznie przejechać przez przejazd, możemy przejechać bez zatrzymywania się. Natomiast czasami spotyka się też krzyż św. Andrzeja razem ze znakiem stopu. W tym przypadku oczywiście tak czy inaczej trzeba się zatrzymać, a dopiero później można pojechać dalej. Różnica jest taka, że kiedy jest sam krzyż św. Andrzeja, bez znaku stop, można przejechać przez tory nie zatrzymując się.
https://wrc.net.pl/kw-wyprzedzanie-za-ktore-kierowcy-beda-tracic-prawo-jazdy-mandat-minimum-5000-zl-to-i-tak-za-malo
Oczywiście nie oznacza to, że jeśli nie ma znaku stopu, a sam krzyż św. Andrzeja, możemy ot tak przejechać przez torowisko z dużą prędkością. Pamiętajmy o dwóch podstawowych przepisach. Kierowca – bez względu na rodzaj, kategorię przejazdu – zobowiązany jest zachować szczególną ostrożność i przed wjechaniem na tory musi upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy. To po pierwsze, a po drugie, musi zachować prędkość, która umożliwia mu natychmiastowe zatrzymanie się.
Zmiana przepisów?
Jak wynika z policyjnych danych, najczęstszymi przyczynami wypadków na przejazdach kolejowych są: niezachowanie szczególnej ostrożności, brak reakcji na znak stopu oraz wjazd na przejazd podczas kiedy zapory się zamykają. Często do wypadków dochodzi też w momencie, w którym kierowca chce ominąć slalomem zapory, kiedy nie reaguje na sygnalizację świetlną, kiedy wjeżdża na przejazd pomimo braku miejsca do kontynuowania jazdy za nim… i koniec końców – kiedy wjeżdża na przejazd pomimo tego, że zbliża się pociąg.
W Polsce testowany jest system SafeCross. Ma on poprawić bezpieczeństwo właśnie głównie na przejazdach kolejowych kategorii D. Na takich przejazdach montowane są już teraz kamery, radary oraz moduł sztucznej inteligencji. Cały ten osprzęt wykryje nieprawidłowe zachowanie kierowców. Będzie działał trochę jak fotoradar. Wykryje to nieprawidłowe zachowanie – a następnie razem z materiałem filmowym prześle dowody do odpowiedniej instytucji. Mandat gotowy.
https://wrc.net.pl/kw-kierowco-korzystasz-z-takiej-aplikacji-policja-bedzie-bezlitosna-wysoki-mandat-a-nawet-odebranie-uprawnien
System jak najszybciej ma zostać wprowadzony na polskie drogi. Przypominamy, że za wykroczenia na przejazdach kolejowych grozi teraz kara w wysokości 2000 zł. System „SafeCross” umożliwia zatem kontrolowanie i karanie kierowców na dodatkowych 60% wszystkich przejazdów w Polsce.