Używana benzyna lub Diesel – droższe niż kiedykolwiek
Świat w ciągu ostatnich 2 lat zmienił się dość drastycznie i jeśli nie siedziałeś przez ten czas zamknięty w szafie, na pewno dobrze zdajesz sobie z tego sprawę. Najpierw koronawirus, zamknięte granice, wykupiony makaron w sklepach… Problemy z łańcuchami dostaw, na które nałożyła się coraz bardziej intensywna „zielona” polityka Unii Europejskiej.
Można by wymieniać dalej – niedobór energii i wzrost jej ceny. A jeśli dodamy do tego efekty wydawania pieniędzy w czasach covid i konsekwencje wojny w Ukrainie, nie mogło być inaczej – używana benzyna lub Diesel jest dziś horrendalnie droga. I tak np. popularna w Polsce Skoda Octavia III generacji na rynku wtórnym zaczyna się od 65 000 zł.
Nowej generacji nie da się kupić za mniej niż 100 tys. zł, a i tak nie ma gwarancji, że dostaniesz swój samochód w najbliższym czasie. Albo w ogóle. W związku z rosnącymi cenami i brakiem nowych samochodów wiele osób, w tym Niemców, przeniosło się na rynek używany. Co zrozumiałe, zaczęło się tam również pojawiać coraz mniej samochodów.
Rynek niemiecki pokazuje, jakie są trendy
Tam gdzie popyt przewyższa podaż, ceny rosną. Firma Autoscout24 opublikowała właśnie swój coroczny indeks AGPI, który choć dotyczy przede wszystkim rynku niemieckiego, możemy te informacje odnieść również do nas. To naczynia powiązane, czyż nie?
W tym roku średnia cena samochodu używanego wzrosła do rekordowych 27 497 euro (128 tys. zł). To wzrost aż o 19% w stosunku do ubiegłego roku. Wynika to nie tylko z wyżej wymienionych czynników, ale także zmieniającej się oferty. W salonach coraz więcej jest drogich SUV-ów, dla których wzrost ceny wyniósł „tylko” 13%. Liczba dostępnych egzemplarzy zmniejszyła się w tym samym czasie o 15%.
Ludzie rzucili się na LPG
Samochody elektryczne znajdują swojego nowego właściciela za średnio 43 968 euro (205 tys. zł). To wzrost o 30%. W przypadku hybryd średnia cena takiego samochodu to nieco poniżej 203 tys. złotych.
Co ciekawe, najszybciej rośnie kategoria aut zasilanych autogazem. Tutaj wzrost sprzedaży wyniósł aż 38% – odzwierciedla to drogie ceny energii elektrycznej i rosnące ceny za benzynę i Diesel. LPG jest bez wątpienia najtańszy w eksploatacji. Generalnie jednak drożeje prawie wszystko, nawet Diesle. Są więc o 17% droższe rok do roku, podobnie jak hybrydy i dostępne za średnio 137 tys. złotych!