Czy tankować paliwo przy ujemnej temperaturze? Warunki będą pogarszały się z dnia na dzień

Tankować paliwo na minusie?

Po wielu latach do Polski w końcu zawitała prawdziwa zima. Jedno się cieszą inni nad tym ubolewają. Na pewno powodu do radości nie mają kierowcy, dla których taka sytuacja to szereg różnego rodzajów problemów. Już sam poranek wiąże się z tym, że trzeba wstać kwadrans wcześniej i zagospodarować ten czas następnie na odśnieżenie samochodu. Jeszcze gorzej mają ci, którzy nie przygotowali się do zimy, przez co mogą mieć problemy między innymi z odpaleniem silnika w samochodzie.

A problemu mogą wynikać z tego, jaka jest temperatura i jakie paliwo tankujemy. Najgorzej oczywiście mają ci kierowcy, którzy muszą jeździć na oleju napędowym. Nie dlatego, że jest ono obecnie najdroższe, ale dlatego, że auta na tej jednostce napędowej najbardziej nie znoszą minusowych temperatur. Akumulator, filtr paliwa, świece, etc. – kto nie zrobił przeglądu przed zimą i nie dokonał niezbędnych napraw, musi być przygotowany na problemy.

Jeżeli chodzi o samo paliwo, tutaj kierowcy nie powinni mieć żadnych obaw. Minusowa temperatura nie jest straszna zarówno jeżeli chodzi o olej napędowy, jak i benzynę. Od 16 listopada na stacjach w całej Polsce dostępna jest zimowa odmiana paliwa, a więc odporna na ujemne temperatury. Mieszanka którą tankujemy nie zmienia swojego stanu do -20 stopni Celsjusza. U nas w kraju już dawno nie było niższych temperatur, ale jeżeli miałyby wystąpić (co jest wątpliwie) to trzeb mieć na uwadze, że samochód może nie odpalić. I nawet lepiej nie próbować go odpalać do momentu, aż temperatura nie wzrośnie.

Jak ogrzać bak paliwa?

Kiedy paliwo zamarznie w baku pomóc może wyłącznie jedna rzecz – wyższa temperatura. Nie każdy jednak ma możliwość przetransportowania auta do cieplejszego miejsca, jak np. garaż. Dlatego też trzeba czekać aż poprawią się warunki pogodowe. Niestety w tym czasie dany kierowca jest zmuszony, aby przesiąść się na komunikację miejską bądź korzystać z pomocy znajomych. Zanim odpali się samochód, trzeba mieć gwarancję, że diesel czy benzyną są już w stanie płynnym.

Na pewno nie warto niczego dolewać, kiedy paliwo zamarznie. To jeden z większych błędów, jakie można popełnić. Trzeba pamiętać, że to co zatankowaliśmy nie znajduje się tylko i wyłącznie w baku. Znajduje się już w całym układzie paliwowym, a więc w miejscu, gdzie żaden środek nie dotrze. Trzeba zatem odczekać do momentu, aż będzie cieplej i będzie pewność, że można już przekręcić kluczyki w stacyjce.