F1 i FIA stawiają na równouprawnienie
Wiele mówi się, pisze i promuje równość płci w motorsporcie, w tym w Formule 1. Jednak Jamie Chadwick, która może pochwalić się dwoma mistrzostwami W Series wątpi w to, czy dałaby sobie radę za kierownicą obecnych konstrukcji.
– Moim celem jest rywalizacja w Formule 1, ale nie wiem, co jest tak naprawdę możliwe. By dostać się do Formuły 1 musisz przejść przez drabinkę serii: Formułę 3 i Formułę 2. To niezwykle wymagające fizycznie. Formuła 1 wymaga ogromnej kondycji i nie jestem pewna, czy kobiety są zdolne do rywalizacji w tym sporcie – mówiła 24-latka.
Czytaj też: Robert Kubica zaskakuje wyznaniem! Mało osób o tym wiedziało!
– Jeśli masz 15-16 lat i jeździsz w wyścigach bez wspomagania kierownicy i ciężkimi autami, wiele kobiet ma problemy. Nawet jeśli odnosiły sukcesy w gokartach. Lubimy myśleć, że kobiety mogą to zrobić. Cieszę się, że jestem królikiem doświadczalnym. Zrobię co w mojej mocy, by przeforsować i zbadać opcje Formuły 1, ale nie wiem, jak to się skończy – dodała.
– W ostatnich czasach nie było kobiety, która zrobiłaby to. Próbuję zrozumieć, czy ma to związek z fizyczną stroną tego sportu. Jeśli kondycyjnie będzie zbyt ciężko, by kobiety rywalizowały, musimy zawrócić i zrozumieć, dlaczego tak jest.
Chadwick w Williamsie
Brytyjka uczyniła już pierwszy krok w stronę Formuły 1 i jest częścią programu rozwojowego Williamsa. 24-latka jest jednak zdania, że zmiany w samochodach mogą być jedynym sposobem, by kobiety mogły rywalizować z silniejszymi i większymi mężczyznami. Ważnym aspektem jest np. grubość kierownicy.
– Jak możemy sprawić, by były cieńsze? Dłonie kobiet niekoniecznie są tak duże. Jak możemy upewnić się, że ograniczeniem nie będzie odległość do pedałów. Niektóre kokpity są naprawdę wąskie. Kobiety z większymi biodrami nie będą mogły się w nich wygodnie dopasować. Jest wiele rzeczy, które z oczywistych powodów zostały przeoczone. Teraz musimy sprawdzić, czy ma to wpływ na wydajność.
Historia kobiet
Pierwszą kobietą w Formule 1 była Włoszka Maria Teresa de Fillippis. W 1958 roku zaliczyła trzy wyścigi. Najlepiej spisała się podczas Grand Prix Belgii, gdzie była dziesiąta. Najbardziej znaną zawodniczką była Lella Lombardi. Włoszka w latach 1975-1976 wystartowała w dwunastu rundach mistrzostw świata. Jest jedyną kobietą, która wywalczyła punkty. Szóste miejsce zdobyła podczas Grand Prix Hiszpanii 1975.
Zgłaszane do rund mistrzostw świata były także Divina Galica, Desire Wilson i Giovanna Amati. Żadna z nich nie wystartowała jednak do wyścigu. Ostatnia z zawodniczek była zgłaszana przez Brabhama do rund w RPA, Meksyku i Brazylii w 1992 roku.