Ponad dwa lata pandemii pokazały dość jednoznacznie, że gospodarka to bardzo złożony system naczyń połączonych. Ludzie, którzy oczekują na samochody prosto z salonu, muszą uzbroić się w cierpliwość. Czas produkcji najnowszych modeli ciągle jest wydłużony. Dlatego spada podaż aut używanych, ponieważ ludzie wstrzymują się ze zmianą pojazdu na inny. Do tego trudniejsza sytuacja ekonomiczna sprawia, że część z nas mniej chętnie zmienia środek transportu.
Coraz trudniej znaleźć tanie samochody
Każdy z nas ma inne potrzeby, a także oczekiwania wobec motoryzacji. Dlatego pojęcie „tani samochód”, jest mocno subiektywne, w związku z tym uznajmy, że pojazd w okolicach 5 tysięcy złotych pasuje do kategorii tanie auto. Okazuje się, że dane z II kwartału 2022 roku pokazują, że liczba samochodów w tym pułapie cenowym na rynku wtórnym spadła o 14%. Przyczyn takie zjawiska może być przynajmniej kilka. Trudniejsza sytuacja gospodarcza zmusza ludzi do zakupu tańszych pojazdów, przez co ich brakuje. Lub obecna w Polsce inflacja wymusza podnoszenie cen również samochodów używanych.
Wzrost zainteresowania samochodami od 50 tys. złotych
Zgodnie z danymi opracowanymi przez portal Autobaza.pl w II kwartale 2022 roku widać wzrost zainteresowania samochodami, które znajdują się w przedziale cenowym od 50 do 100 tys. złotych. Zapewne inflacja oraz wzrost cen aut używanych w dobrym stanie w Europie Zachodniej mają tutaj swój udział.
Niestety wiele wskazuje na to, że zainteresowanie droższymi pojazdami niekoniecznie przekłada się na odmłodzenie floty pojazdów w Polsce. Raport opracowany przez SAMAR wskazuje, że w 2022 roku Polacy pobili historyczny rekord! Średni wiek auta sprowadzanego nad Wisłę to 12,6 lat. Jest to najwyższa wartość od momentu prowadzenia takiej statystyki.
Jeździmy coraz starszymi autami
W odmętach ekologicznych wizji, stref czystego transportu, wystarczającej liczby stacji do ładowania pojazdów elektrycznych, jest szara rzeczywistość. A ona pokazuje, że średni wiek auta w Polsce z roku na rok sukcesywnie rośnie. W teorii czas na transformację energetyczną i w dziedzinie transportu ucieka, a Polacy z przyczyn nie do końca zależnych od siebie muszą jeździć coraz starszymi pojazdami. W 2021 roku wiek statystycznego samochodu kształtował się na poziomie 15,5 roku.