Benzyna i Diesel w Polsce mają być czystsze
Jak wynika z nowego badania YouGov, zdecydowana większość ludzi popiera zaostrzenie unijnych przepisów. Dotyczą one zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza, aby benzyna i Diesel były jak najczystsze. Ponad trzy czwarte ankietowanych odpowiedziało, że producenci powinni być prawnie zobowiązani do ograniczenia emisji z nowych samochodów. Na tyle, na ile jest to technicznie możliwe.
YouGov na zlecenie Transport&Environment przebadało ponad 8000 osób w siedmiu krajach UE: Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Polsce, Rumunii i Czechach. Co ciekawe, Polacy chętniej dopłacą do czystszej benzyny lub silnika typu Diesel niż… Francuzi czy Niemcy.
Prawie 65% ankietowanych, którzy kupiliby nowy samochód, będą w stanie dopłacić do 500 euro – to maksymalny koszt dla producentów znacznego zmniejszenia zanieczyszczenia silnika benzynowego lub typu Diesel.
Koszty nie będą wcale duże
Komisja Europejska rozważa propozycje nowych przepisów dotyczących emisji z samochodów. Miałyby one pomóc poprawić przerażającą jakość powietrza w wielu europejskich miastach, która powoduje dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie. Komisja szacuje, że koszt wyniesie od 100 do 500 euro na samochód, ale przemysł obawia się, że czystsze pojazdy obniżą ich marże zysku. Z tego powodu lobbują na rzecz osłabienia nowych przepisów.
Fabian Sperka, kierownik ds. Polityki pojazdów w T&E: – Branża moto twierdzi, że ograniczenie emisji spalin jest zbyt kosztowne. W rzeczywistości będzie kosztować mniej, niż malowanie auta. Ale opinia publiczna chce możliwie najczystszych samochodów. Nawet kupując używany samochód, większość ankietowanych stwierdziła, że chciałaby, aby ich samochód spełniał minimalny limit zanieczyszczeń.