Odłączony silnik na postoju- co daje takie rozwiązanie?
Zasada działania systemu, który odłącza silnik, nie jest skomplikowana. W momencie, kiedy samochód się zatrzymuje, system start stop unieruchamia go, aż do czasu, gdy kierowca nie wciśnie sprzęgła.
Jednak żeby tak się stało muszą być spełnione określone warunki: jednostka musi być rozgrzana, a akumulator sprawny i odpowiednio naładowany. W sytuacji, gdy w akumulatorze kończą się zapasy prądu, możesz zaobserwować, że system start stop nie działa, nawet gdy jest aktywny.
System start stop w samochodzie wyposażonym w manualną skrzynię biegów, włącza się wrzucając przekładnie na luz i puszczając sprzęgło. W aucie z automatyczną skrzynią nie trzeba robić nic, system działa w momencie kiedy samochód się zatrzyma lub jedzie w trybie dryfowania z niewielką prędkością.
Pomysł z tym by wyposażyć samochody w technologię, która pozwala wyłączać silnik w trakcie postoju miał dwa zastosowania: oszczędność paliwa i zmniejszenie emisji szkodliwych związków. Takie zastosowanie szczególnie miało poprawić sytuację w zatłoczonych miastach. Czy takie rozwiązanie jest zaś korzystne dla samego silnika?
Wyłączać system start stop czy nie?
Mając na względzie korzyści wynikające z oszczędności na paliwie, czy zysku dla środowiska, takie zastosowania są oczywiste. Tylko czy takie traktowanie silnika ma jedynie same plusy? Jak się okazuje, warto zrobić coś na kształt rachunku zysków i strat.
Praca systemu nie pozostaje obojętna zarówno dla akumulatora jak i dla podzespołów silnika. Jeśli chodzi o ten pierwszy element to niewątpliwie szybciej się zużywa, a ponadto musi spełniać szereg wymagań, w związku z tym jest droższy. Ponadto takie ekologiczne rozwiązanie wpływa na kondycję turbosprężarki oraz rozrusznika.
Jazda latem z systemem start stop może być nieco uciążliwa, bo wraz z silnikiem przestaje pracować klimatyzacja. Testy polegające na zweryfikowaniu rzeczywistych oszczędności paliwa, wykazały, że oszczędności sięgają rzędu od 4% do 8%.
Czy można ten wyłączyć system w samochodzie?
Nie jest to skomplikowane, bo na ogół wystarczyć skorzystać z dedykowanego przycisku, zarezerwowanego dla systemu start stop. Kierowca znajdzie go albo w tunelu środkowym, albo na konsoli ewentualnie w okolicach kierownicy. Wszystko zależy od modelu samochodu producenta.
Należy pamiętać, że jest to tymczasowe rozwiązanie, bo po każdym unieruchomieniu samochodu z kluczyka, system resetuje się do pierwotnych ustawień.
Jeśli chciałbyś wyłączyć na stałe musisz się zwrócić do specjalisty od programowania, który dysponuje do tego odpowiednią wiedzą i sprzętem.
https://wrc.net.pl/mh-posiadasz-system-start-stop-w-samochodzie-sprawdz-jak-akumulator-powinienes-posiadac