Dużo miejsca w publikacjach przeznaczono na awarie amortyzatorów, jednak mało kto pamięta o tym, że razem ze sprężynami tworzą one zgrany duet. Ten spiralny element zawieszenia także zużywa się i podlega wymianie. Na co zwrócić uwagę, jak potencjalnie może wyglądać pęknięcie sprężyny?
Pęknięta sprężyna może nie dawać żadnych wyraźnych objawów?
Choć wydaje się to mało prawdopodobne, to statystyczny użytkownik samochodu może mieć spore problemy z prawidłową diagnozą pękniętej sprężyny. Najczęściej do uszczerbku w strukturze spiralnej części dochodzi przy pierwszym lub ostatnim zwoju, gdzie znajdują się punkty podparcia. Jest to w zasadzie niezauważalne z poziomu jezdni i pozornie nie ma wielkiego wpływu na jakość prowadzenia się pojazdu.
Wyjątkiem jest oczywiście wyraźne obniżenie się prześwitu samochodu. Prawdziwe skutki pękniętej sprężyny możemy poznać po dłuższej drodze hamowania, albo całkowitym uszkodzeniu podczas najechania na nierówności na drodze.
Z reguły dopiero uniesienie pojazdu na podnośniku lub zajrzenie pod samochód podczas badania technicznego, lub diagnostyki, może wskazać fachowcowi, że coś z naszą sprężyną jest nie tak. Usterka zwraca na siebie uwagę poprzez wyżłobienie śladu w mocowaniu lub przez złe osadzenie sprężyny.
Gdy słychać skrzypienie…
Eksperci zwracają uwagę, że pęknięta sprężyna może nas również poinformować charakterystycznymi dźwiękami o swojej awarii. Pobrzękiwania w czasie jazdy lub wyraźne skrzypienie z zawieszenia sugeruje, że zwoje sprężyny mogą uderzać, albo przesuwać się po sobie. W ten sposób generują one rozpoznawalne z daleka odgłosy, jednak dzieje się tak najczęściej, gdy sprężyna pęknie w połowie.
Instalacja LPG dobrą okazją do kontroli sprężyn?
Na koniec drobna wskazówka, jeśli planujemy w swoim samochodzie zainstalować LPG, warto przed zamocowaniem butli gazowej sprawdzić stan techniczny sprężyn i amortyzatorów. Nowe elementy zdecydowanie lepiej poradzą sobie z utrzymaniem auta stabilnie na drodze, gdy pojawią się dodatkowe kilogramy.