Brytyjczyk David Knight dostał niedawno mandat, który wprawił go w wyraźną konsternację. Mężczyzna miał rzekomo poruszać się buspasem w miejscowości Bath. Kwota wynosiła 60 funtów, czyli ponad 300 zł. Zasadniczy problem był taki, że pan Knight… nie był nawet blisko Bath. Wkrótce cała zagadka się wyjaśniła.
Otóż okazało się… że buspasem poruszała się kobieta. Miała ona na sobie bluzkę z napisem KNITTER. Dodatkowo, pierwsze „T” w napisie było nieco zasłonięte przez torebkę. Wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, ale system zrobił jej zdjęcie i wysłał do pana Davida. Rejestracja jego Volkswagena to bowiem… KNI9TER.
Oczywiście mężczyzna zgłosił sprawę i mandat został anulowany. Cała sytuacja wywołała kupę śmiechu, zarówno u samego zainteresowanego, jak i u policjantów. Sami widzicie – maszyna potrafi się mylić… i to jak. Zawsze dokładnie sprawdzajcie mandaty, zdjęcia z fotoradarów itd. Może akurat znów ktoś się pomyli i unikniecie kary.