Dzisiaj turbosprężarka jest tak powszechna w motoryzacji, że możemy zapomnieć o jej istnieniu. Jednak to ona dodaje mocy niemal wszystkim współczesnym jednostkom napędowym. Szczególnie silniki o niewielkiej pojemności uzyskują swoje parametry, dzięki doładowaniu. Jeśli zapomnimy o właściwiej obsłudze turbo, narażamy się na bardzo duże koszty.
Gazy i wysoka prędkość obrotowa – warunki pracy turbo
W dużym skrócie większość turbosprężarek napędzana jest przez gazy wylotowe z silnika. To one pobudzają do życia wirnik turbo, który generuje większą moc silnika. Ten podzespół niemal przez cały czas pracuje w warunkach podwyższonej temperatury i wysokich obrotów. Elementy konstrukcyjne wewnątrz obudowy turbo mogą kręcić się z szybkością kilkuset tysięcy obrotów na minutę. Tak duże obciążenie wymaga oczywiście właściwego smarowania oraz chłodzenia.
Wyłączasz silnik natychmiast po dłuższej jeździe? Narażasz się na koszty!
Pośpiech niemal w każdym przypadku jest złym doradcą. Troska o turbosprężarkę wymaga cierpliwości i wypracowania sobie kilku bardzo łatwych odruchów. Na początek podstawa optymalnej eksploatacji silnika, jeśli chcemy wykorzystywać jego pełną moc, musi on najpierw osiągnąć roboczą temperaturę pracy. To dotyczy również turbosprężarki. Gdy od momentu włączenia silnika od razu „damy mu na zimnym”, turbo też będzie z tego faktu mniej zadowolone.
Ze względu na to, że nowoczesne silniki projektuje się z myślą uzyskiwania maksymalnego momentu obrotowego od najniższych zakresów wskazań obrotomierza, turbosprężarka jest niemal cały czas w gotowości. Dlatego nawet niewielkie dodanie gazu sprawia, że zabiera się ona do pracy. W związku z tym z pozoru zwykła jazda po mieście wymaga schłodzenia przez krótki czas turbo.
Turbosprężarka musi zwolnić
Sporo mówi się na temat schłodzenia turbosprężarki, ponieważ pracuje ona w wysokich temperaturach, jednak w chwili przerwy i pracy silnika na biegu jałowym chodzi głównie o to, żeby wszystkie elementy, które jeszcze chwilę temu pracowały z niewyobrażalnymi prędkościami, miały szansę zwolnić. Bezwładność części turbo w tym głównie jego łożysk w połączeniu z odcięciem źródła smarowania, może spowodować ich zatarcie. A to generuje bardzo duże koszty, liczone w tysiącach złotych podczas wizyty w serwisie.
Nowości
E-Mobilność
