Czekał prawie 7 godzin by móc zatankować paliwo, a odjechał
Supersamochód piłkarza Manchesteru United zauważono w kolejce po paliwo na stacji Shella, kilka mil od jego domu. Obok stał zaparkowany Range Rover, który prowadził członek ekipy ochroniarskiej Cristiano Ronaldo.
Cristiano Ronaldo czekał prawie siedem godzin, aby zatankować paliwo do swojego Bentleya. Tymczasem warty ponad 1mln700 tys. złotych odjechał ze stacji bez kropli benzyny.
Kierowcy dotarli na stację o 14:20, mając nadzieję, że przyjedzie cysterna z zapasami. Jego kierowcy podtrzymywali się na duchu kawą ze Starbucks i czekali cierpliwie w deszczu.
Po odczekaniu dokładnie sześciu godzin i 40 minut zorientowali się, że transportu nie będzie i opuścili Shell’a o 21:00.
„Nawet z wszystkimi pieniędzmi Ronaldo, jedzie na tym samym wózku, co reszta z nas. Jego ochrona czekała godzinami, najwyraźniej mając nadzieję, że w końcu przybędzie cysterna, ale zostali zmuszeni do odjazdu- donosi źródło dziennika theSun.
W przypadku gdyby tak się stało, mogliby kupić paliwo najwyżej za kwotę 161 złotych. Shell wprowadził bowiem ograniczenia, aby poradzić sobie z paniką.
Cristiano Ronaldo’s driver queues for SEVEN HOURS at petrol station to fill up star’s Bentley https://t.co/g4glfvHBOu
— Daily Mail U.K. (@DailyMailUK) September 30, 2021
Kolekcja samochodów warta 19 milionów złotych
36-latek, który mieszka w siedmiopokojowej rezydencji w pobliżu stacji benzynowej w Wilmslow w Cheshire, kupił niedawno Bentley’a Flying Spur. Jeździ nim na na boisko treningowe Manchesteru United.
W swojej kolekcji wartej ponad 19 mln złotych posiada Ferrari, Lamborghini, McLarena, dwa Rolls-Royce, Porsche 911 Turbo S, Koenigsegg CCX, Bentleya Continental, Range Rovera oraz kilka Audi i Mercedesów. Ostatniego zakupu dokonał niecały miesiąc po powrocie na Old Trafford z Juventusu.
Piłkarz posiada również warte 7,5 miliona Ferrari Monza, Bugatti Veyron Grand Sport warte ponad 9,1 miliona złotych i 11,5 miliona złotych Bugatti Chiron.
Prawdziwym klejnotem w jego kolekcji jest warte ponad 45 milionów złotych Bugatti Centodieci — jeden z zaledwie dziesięciu, które zostaną zbudowane.
Niestety teraz Cristiano Ronaldo, jedzie na tym samym wózku, co kierowcy dużo tańszych samochodów. W obliczu kryzysu paliwowego bardziej przydałby się jakiś elektryk.