W środku jest wygodnie i komfortowo, a to wszystko nawet pomimo bardziej sportowego charakteru wersji GTS. Fotele bardzo dobrze trzymają w zakrętach za sprawą pompowanych boków siedzenia, a także oparcia. Kierownica wykończona Alcantarą to dodatek, który chętnie widziałbym w każdym samochodzie. Dzięki zastosowaniu takiego materiału, stosunkowo cienki wieniec kierownicy Porsche bardzo pewnie leży w dłoniach, a tym samym nasze ruchy mogą być szybkie i precyzyjne.
Dość wysoka konsola środkowa to istne centrum dowodzenia. Nieco wyższa pozycja za kierownicą sprawia, że zdecydowanie wygodniej operuje się ekranem multimedialnym. Co więcej, wygląda na to, że dokładnie takie było założenie projektantów, ponieważ niektóre ustawienia znajdujące się zazwyczaj “pod ręką”, na przykład na kierownicy – tutaj wywoływane są z ekranu. Jest to jednak intuicyjne i przemyślane.
Tak duży samochód pomieści komfortowo 4 osoby. “No dobra, 4 komfortowo, ale 5 też jakoś się zmieści” – powiecie. Otóż niekoniecznie. W miejscu siedziska pośrodku tylnej kanapy znajduje się wgłębienie w postaci schowka, “oparcie” to chowany podłokietnik, a pasów możecie szukać na próżno. Piątego miejsca nie ma – kropka.
Pasażerowie mają do dyspozycji całkiem sporo miejsca przed sobą, natomiast ci wysocy będą mogli czuć się nieco skrępowani przez schodzącą w dół linię dachu. O ile nie jeździcie jako weekendowy pasażer grający zawodowo w kosza, możecie od razu pominąć ostatnie zdanie. Na pokładzie nie mogło zabraknąć świetnego nagłośnienia firmy Burmester. Jest czysto i potężnie, czyli dokładnie tak jak powinno być. Na pochwałę zasługuje bardzo dobre spasowanie elementów tapicerki, które mimo naprawdę wyczuwalnych niskich tonów nie wpadają w rezonans nie psując nam odsłuchu.