Często jedną z pierwszych rzeczy, które zawodzą w nieużywanych samochodach, jest akumulator. Bateria rozładowuje się sama, a uzupełniana jest z pomocą alternatora, podczas pracy silnika.
Akumulatory kwasowo-ołowiowe, najczęściej stosowane w samochodach, szczególnie nie lubią rozładowywania się. Jeśli będziemy go rozładowywać i ładować na nowo, szybciej stracą swoją żywotność. To, jak długo twój samochód może stać w miejscu nie rozładowując swojego akumulatora, zależy od jego stanu, ale też „pasożytniczego” poboru. Nie można więc stwierdzić jednoznacznie, jak często należy uruchomić samochód, aby zapobiec awarii akumulatora.
Olej silnikowy (ale benzyna, czy diesel także) może gromadzić brud, który powoduje przyspieszoną degradację. Zarówno w samym oleju, jak i w silniku. Na szczęście silniki są tak zaprojektowane, by czyściły olej. Jednak aby było to możliwe, muszą osiągnąć roboczą temperaturę i pozostać w niej przez kilka minut. Dlatego zanim wybierzesz się w podróż, niech silnik popracuje przez chwilę na postoju.
Prowadząc samochód doprowadzaj więc wszystkie jego elementy do właściwej temperatury. Odpowiednia temperatura pozwoli na właściwe poruszanie się innych smarów i płynów w całym samochodzie. Spowolni także pękanie gumowych pasów i pomoże utrzymać w dobrej formie największe i najdroższe gumowe elementy w pojeździe.
Zanim wyruszysz w podróż (choć jeśli nie jest to konieczne, lepiej zostań w domu!), sprawdź również stan swoich opon i hamulców. Nie zapomnij również o tym, że przez cały czas, gdy twój samochód stał w miejscu, mógł posłużyć dzikim zwierzętom za schronienie. Zanim nie upewnisz się, czy na pewno tak nie było, nie odpalaj silnika. Bardzo ważne jest również sprawdzenie wszystkich płynów eksploatacyjnych – oleju, płynu hamulcowego, płynu chłodniczego, a także płynu do spryskiwaczy.