Pierwotnie planowano zniszczenie tylnonapędowych prototypów po zakończeniu prac rozwojowych. Tak się jednak nie stało i wszystkie egzemplarze trafiły na rynek. Teraz do nabycia jest pojazd z numerem nadwozia #003 i ze względu na niezwykłą rzadkość występowania – jest uznawany za swoisty „święty graal” w sportowym dziedzictwie Forda.
Pojazd był ewolucją Forda Sierry RS Cosworth, który stanowił specjalną wersję homologacyjną dla wyczynowych modeli w rajdach i wyścigach. Wyprodukowano ich łącznie 545 egzemplarzy, ale w 1987 r. 500 z nich zostało wysłanych do renomowanego tunera Aston Martin Tickford. To tam dokończono wersję RS500, która stanowiła podkładkę dla FISA (protoplasty FIA) przy homologacji poprawionej wersji A-grupowej Sierry Cosworth na tory wyścigowe.
Modyfikacje z zewnątrz były kosmetyczne. Dodano mały spojler z tyłu oraz nieznacznie powiększono przedni. Dodano kanały powietrzne do chłodzenia silnika, intercoolera i hamulców. Kluczowe zmiany zaszły w jednostce napędowej, której zdecydowano się m.in. dołożyć większą turbinę Garretta oraz 8 zamiast 4 wtryskiwaczy paliwa. Co ciekawe, w drogowej wersji RS500 dodatkowe 4 wtryskiwacze były nieaktywne. Funkcjonowały jedynie w wyczynowych wyścigówkach.
Po takich modyfikacjach dwulitrowy silnik Coswortha generował seryjnie 227 KM (oraz 277 Nm maksymalnego momentu obrotowego) w wersji drogowej. Jednostka przygotowana do wyścigów potrafiła być nadmuchana do nawet 550 KM, co zresztą przekładało się na sukcesy. W 1987 r. po przesiadce ze Sierry RS Cosworth na Sierrę RS500 Cosworth, Ford zapewnił sobie mistrzostwo producentów w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych (WTCC), w których kierowcami byli Klaus Ludwig i Klaus Niedzwiedz.
Prototypowy Ford Sierra RS500 Cosworth posiada tylko jeden element, który został zmieniony. To silnik, który został przeszczepiony z RS500-tki o numerze nadwozia #010 (wersji produkcyjnej, nie prototypu). Na liczniku ma nabite 69 459 mil, czyli 111 783 kilometrów. Nie zmienia to jednak faktu, że auto ma niesamowitą wartość historyczną. Cena wywoławcza planowana jest na poziomie 60-70 tys. funtów (ok. 300-350 tys. zł).