Zanosi się na to, że niemiecki luksusowy pickup zostanie wycofany z powodu słabego popytu. BMW jest przekonane, że dla tego typu pojazdu nie ma miejsca również w ich ofercie, mimo to firma opracowała kilka koncepcyjnych modeli pickup na przestrzeni lat.
X7 Pickup bo to właśnie o nim tu mowa jest, to prawdziwy samochód. Można go zobaczyć w całej okazałości w BMW Welt w Bawarii w pobliżu siedziby firmy. Podobnie jak w oficjalnych zdjęciach prasowych opublikowanych w lipcu, pojazd oparty na największym SUV-ie firmy został zaprezentowany z motocyklem GS F 850 , zaparkowanym na pace z drewna tekowego rodem z pokładu jachtu.
Opracowany w ciągu dziesięciu miesięcy przez kilkunastu stażystów, pickup X7 jest o 10 centymetrów dłuższa niż SUV, na którym bazuje. Ubyło mu natomiast kilogramów, bo aż 200, a to wszystko dzięki zastosowaniu wzmocnionego włóknem węglowym tworzywa sztucznego (CFRP). Przy zamkniętej tylnej klapie można załadować przedmioty o długości 140 cm lub do 200 cm kiedy klapa jest otwarta.
Wszystko zaczęło się od X7 xDrive40i, które później stało się pikapem pomalowanym w fantastyczny kolor BMW Individual zwany „Tanzanite Blue Metallic”. Auto posiada zawieszenie pneumatyczne z regulacją wysokości i dwoma poziomami ułatwiającymi załadunek i rozładunek.
Wewnątrz kabina może pomieścić maksymalnie pięć osób, zapewniając najwyższy komfort, jakiego można oczekiwać od pojazdu opartego na flagowym SUV-ie.
Podczas gdy BMW i Audi nie decydują się na tego typu samochody, Hyundai i Kia obrały inny front. Wybudowany w Alabamie Santa Cruz wejdzie do produkcji w 2021 r., a pickup Kia zostanie wprowadzony na rynek w 2022 lub 2023 r. Nie trzeba dodawać, że nie można przejść też obojętnie koło Tesli Cybertruck i Riviana R1T.