Sześciokrotny Mistrz Formuły 1 pokusił się teraz o krok naprzód w szerzeniu swojego podejścia i będzie starał się przekonać szefostwo Mercedes-Benz do porzucenia porzucenia produkcji tapicerki ze skóry pochodzenia zwierzęcego.
– Mercedes-Benz to duża firma, rozmawiałem dzisiaj z jej prezesem na temat możliwości pozbycia się skóry naturalnej z ich oferty” – powiedział Hamilton magazynowi The Edge.
– Chcę być częścią systemu, który pomaga uzdrowić świat i zrobić coś pozytywnego dla przyszłości” – dodaje.
Hamilton został weganinem na dobre i nic nie wskazuje, żeby miało się to zmienić.
– Ja osobiście, czuję się najlepiej odkąd pamiętam, psychicznie i fizycznie. Cały rok czułem się świetnie pod względem psychicznym, ale zrobiłem ogromny krok naprzód w kwestii zdrowia fizycznego decydując na zmianę swojej diety.” – powiedział Hamilton w rozmowie z Motorsport.com.
– Najlepszą decyzją było przejście do teamu Mercedesa, zaraz za nią była właśnie zmiana diety przed Singapurem. Chociaż jeździłem też całkiem nieźle również przed tym.”
Lewis jest też producentem filmu dokumentalnego „The Game Changers” opowiadającym o sportowcach, którzy stosują tego typu dietę i o jej wpływie na ich wyniki.
Ciekawe czy uda mi się namówić niemiecką markę, która zaliczając się do segmentu premium, chętnie sięga właśnie po skórę naturalną wykańczając wnętrza swoich samochodów. Inni producenci na rynku oferują już rozwiązania wykorzystujące skórę syntetyczną i być może przekonując tak dużego gracza, więcej firm pójdzie także za ich przykładem.
Unia Europejska
Nowości
E-Mobilność
