Internet obiega nagranie z czwartkowego wypadku w amerykańskim Miami. W wyniku odniesionych obrażeń wczoraj zmarła 1 z 9 poszkodowanych osób.
Życie stracił 46-latek, który był współsprawcą karambolu. Mężczyzna próbował zawrócić swoim Jaguarem E-Pace, ale po najechaniu na przeciwległy pas ruchu uderzył Mercedes-Benz Klasa C Coupe. Podróżujące nim trzy młode osoby według wstępnych ustaleń mogły jechać ok. 140-150 km/godz.
W efekcie trafiony Jaguar rozpoczął dachowanie, a jego kierowca Daniel Jerusalmi w momencie przybycia służb ratunkowych był już w stanie krytycznym. Przez kilka dni lekarze walczyli o jego życie, ale ostatecznie mężczyzna zmarł w poniedziałek, pozostawiając żonę i troje dzieci. Choć zmarły wymusił pierwszeństwo, to jednak do tragedii przyczyniła się także nadmierna prędkość kierowcy Mercedesa.