Mózgiem całej operacji w Kamieniu Śląskim jest doświadczony Janusz Dudek, z którym porozmawialiśmy o wyzwaniach płynących z pracy instruktora wyścigowej jazdy w trakcie szkoleń Porsche Experience.
Obiekt w Kamieniu Śląskim to oficjalne Centrum Drivingowe Porsche – chętni do rozwoju własnych umiejętności za kierownicą mogli wybierać pomiędzy terminami w maju lub wrześniu 2019 roku.
W ofercie utrzymano 3 dotychczasowe filary programu, które skierowane są do kierowców o różnych poziomach wiedzy i doświadczenia. Zapytaliśmy szefa instruktorów Porsche Experience, Janusza Dudka, co sprawia mu największą frajdę w pracy na torze Silesia Ring.
– Kontakt z ludźmi i obserwowanie, jak nasi klienci idą do przodu i wykonują progress – odpowiada bez chwili zawahania. – W momencie, gdy zamykasz drzwi samochodu, każdy zrzuca swoją maskę i jest swoim prawdziwym „ja”. Pojawiają się emocje, jest mnóstwo rzeczy, które cieszą. Nie ma co ukrywać – jak każdy chłopak, marzymy o sportowych samochodach. Będąc instruktorem cieszy nas również możliwość jazdy nimi, różnymi modelami, wyszukiwanie detali, w jaki sposób jeździć którym, to super rzecz.
Reprezentant Polski w siatkówce także trenuje na Porsche Experience
Janusz Dudek, który jest jednym z najbardziej doświadczonych instruktorów w Polsce, posiada ogromną liczbę europejskich i światowych certyfikatów. Mimo to, otwarcie opowiada o tym, co sprawia największą trudność dla grupy instruktorów, wśród których znajdziemy m. in. byłych kierowców wyścigowych, czy rajdowych.
– Odnalezienie w kimś tego czegoś, tego dobrego elementu, którego możemy się chwycić i możemy go dalej rozwijać – opowiada o największym wyzwaniu czekającym na instruktorów. – Nie tak dawno temu prowadziłem szkolenia na torze Istanbul Park dla grupy 26 osób, z których każda pochodziła z innego kraju. Każdy jest inny, mamy różne kultury, do każdej osoby trzeba podejść indywidualnie.
Klasa światowa
Jednym z obowiązków Dudka jest także stworzenie zespołu instruktorów, z którymi współpracuje w trakcie szkoleń Porsche Experience.
– Zawsze szukam takich osób, które są świadome, że wszystko musi się tu kręcić wokół uczestnika. Jest wielu fantastycznych kierowców, którzy nie będą nigdy dobrym instruktorem za bardzo koncentrując się na sobie. Z jednej strony musimy zauważać dobre strony, ale też poprawiać to, co nie do końca działa. Nie można jednak wytykać błędów w ofensywnym stylu „A ty to nie umiesz jeździć”. Musimy znaleźć z klientem wspólną drogę i być swego rodzaju uzupełnieniem. A nie osobą, która ma się popisać, że umie jeździć szybciej, czy lepiej. Bycie dobrym trenerem to także komunikatywność, dokładna znajomość produktów, rozumienie fizyki ruchu pojazdu, jest wiele takich elementów, które świadczą o poziomie instruktora. To nie tylko jazda – skomentował Dudek.
W trakcie szkoleń Porsche Experience uczestnicy mają także szanse przekonać się o tym, jak ważna dla odpowiedniego zachowania się samochodu jest opona. W tym celu w trakcie wszystkich szkoleń na Silesia Ringu używane są opony wieloletniego partnera Porsche, firmy Michelin.
– Tłumaczymy naszym klientom, jak pracuje opona i w jaki sposób je dobierać. Już na pierwszym briefingu analizujemy tzw. koło przyczepności opony. Tłumaczymy, że nieważne jaki samochód będziemy mieć, bez odpowiedniego styku z nawierzchnią, możemy mieć nawet najlepszy samochód, ale nie będziemy w stanie przenieść jego potencjału na asfalt. Zarządzanie oponą to podstawa. Jeśli będziesz w stanie zarządzać oponami, będziesz dobrym kierowcą – dodał Dudek.
Nowości
Unia Europejska
E-Mobilność