Co ciekawe, to właśnie w Rajdzie Portugalii Elfyn Evans i Teemu Suninen zgarnęli w ubiegłym sezonie swoje najlepsze punkty. Na najwyższym stopniu podium stanął wtedy Thierry Neuville, ale tuż za nim byli już kierowcy w Fiestach WRC – kolejno Evans i Suninen.
Przytoczmy też jeszcze jedną ciekawą statystykę. W całym sezonie 2018 Ford dwukrotnie wprowadził dwa samochody na podium rundy. Po raz pierwszy doszło do tego właśnie w Portugalii, kiedy w trójce byli Evans i Suninen, po raz drugi w Katalonii, kiedy na podium stanął Elfyn oraz ówczesny lider zespołu, Sebastien Ogier.
To wskazuje nam na to, że Ford bardzo dobrze czuje się w Portugalii. W ubiegłym roku wszyscy kierowcy M-Sportu wygrywali tam oesy – Ogier i Evans po dwa, Suninen jeden. W trakcie całej imprezy obecna podstawowa dwójka zespołu prezentowała bardzo równe tempo i wytrzymywała trudy tego rajdu. Przypomnijmy, do mety nie zdołali dojechać wtedy m.in. Ogier, Tanak, czy Meeke.
Elfyn Evans: Rajd Portugalii to jeden z klasyków. Wszyscy mają tutaj spore doświadczenie i będą mocno naciskali i my nie będziemy tutaj wyjątkiem. Zawsze mieliśmy w Portugalii dobrą prędkość. Przed rajdem testowaliśmy, pracujemy aby nasza forma w tej imprezie była podtrzymana. Nie widzę żadnych przeciwwskazań ku temu, abyśmy znów zawalczyli tu o podium.
Teemu Suninen: Startowałem w tym rajdzie już cztery razy, co oznacza, że tylko w Finlandii mam więcej doświadczenia. Tutaj po raz pierwszy stanąłem na podium i wydaje mi się, że i tym razem będziemy mocni. Piątek będzie trudny, dużo oesów na twardym podłożu, będzie to ciężkie wyzwanie dla opon. Musimy wykorzystać naszą pozycję startowej, wycisnąć z niej najwięcej, ile będzie się dało.
Rajd Portugalii rozpocznie się w piątek, 31 maja. Pierwszą próbą będzie 12-kilometrowy OS Lousa 1. Zawodnicy zmierzą się pierwszego dnia z siedmioma odcinkami specjalnymi. Pomiędzy nimi nie będzie serwisu.