Oznacza to, że inspekcja musi dokonywać trudnej selekcji, w której ok. 95% wniosków pozostanie bez realizacji. Zalew próśb o postawienie urządzeń pochodzi głównie od urzędów miast i gmin, ale również od policji, organizacji pozarządowych, jak i samych obywateli.
https://wrc.net.pl/kierowcy-szykujcie-sie-gitd-zamowilo-nowe-fotoradary
ITD jest oblężona od 2016 r., gdy Główny Inspektorat Ruchu Drogowego został jedyną instytucją uprawnioną do nakładaniu kar na podstawie zdjęć z fotoradarów. Wraz ze zmianą przepisów trzeba było zlikwidować prawie 400 takich urządzeń. Dlatego z jednej strony niektórzy starają się o przywrócenie starych, a inni o dołożenie nowych.