Debiut Volkswagena Polo R5 - co czeka świat rajdów?

Co na to Skoda?

Pamiętając jak Volkswagen Motorsport z marszu zaczął dominować w Rajdowych Mistrzostwach Świata z Polo R WRC, zachodzi pytanie czy to samo stanie się w świecie kategorii R5. Inżynierowie sporo zaczerpnęli z tamtego samochodu, dlatego nie dziwi fakt, że wielu zawodników chciałoby spróbować się w tym modelu.

Rajd teoretycznie pokaże na co stać Polo, które w matematyce jest… słabsze od Skody Fabii R5. Oba samochody bazują na tym samym silniku 1.8 EA888 (w rajdówce pojemność zredukowana do 1600 cm3). Konstrukcja z Mladej Boleslavi dysponuje oficjalnie mocą 285 KM, natomiast Polo charakteryzuje się 272 KM. Jednostka przygotowana dla nowego auta generuje także o 20 Nm mniejszy maksymalny moment obrotowy (400 Nm).

Porównanie choćby tych danych może sugerować, że Volkswagen nie chce wkraczać na terytorium, na którym obecnie rządzi należąca do niego marka Skody. Zresztą wiedza o samochodach R5 była czerpana właśnie od specjalistów z czeskiej fabryki. O różnicy być może zdecyduje charakterystyka zawieszenia (w 90% autorski projekt Volkswagena) i napędu, a także fakt, że auto jest nieco dłuższe i szersze. Należy jednak pamiętać, że Volkswagen zbudował samochód głównie dla zespołów klienckich, podczas gdy Skoda ma także fabryczny program w WRC 2.

W każdym razie Skoda Motorsport będzie uzbrojona maksymalnie, ponieważ na starcie w Hiszpanii znajdą się świeżo upieczeni mistrzowie WRC 2 – Jan Kopecky i Pavel Dresler, którzy nie przegrali jeszcze w tym roku rundy tych mistrzostw. Ciekawić może dyspozycja Pettera Solberga, bo gdyby autem sterował Sebastien Ogier, raczej biłby się nie ze Skodami, a z ogonem stawki WRC.

WRC 2 Pro coś zmieni?

Powołanie do życia kategorii WRC 2 Pro raczej nie sprawi, że Volkswagen Motorsport także wejdzie do zabawy, ponieważ raczej nie stanie w szranki ze Skodą, ani nie da jej zielonego światła do budowania samochodu WRC. Co najwyżej, jeden z nabywców pierwszych 15 egzemplarzy Polo GTI R5 otrzyma tytularne wsparcie marki do rywalizacji w drugiej lidze mistrzostw świata (samo WRC 2 dla prywaciarzy będzie zepchnięte raczej na dalszy plan). Głupio by było, gdy fabryki objeżdżał prywaciarz w Polo.

Ciężko jednak wyobrazić sobie, że ktokolwiek zaangażuje się w te mistrzostwa jak Skoda, która zatrudnia najlepszych, dostępnych zawodników, podczas gdy inni wynajmują auta (choć po pewnej selekcji) lub szkolą młodzież (jak Hyundai Motorsport). A jednym z kandydatów do jazdy nową, rajdową „polówką” jest Łukasz Pieniążek (nie jest to przesądzone). Zespół, z którym współpracuje, Printsport Racing otrzyma przed Świętami Bożego Narodzenia 2 egzemplarze z Hanoweru.

Być może auto swoje królestwo będzie mieć jednak w regionalnych mistrzostwach, np. ERC lub namiesza w krajowych czempionatach. W 2019 r. liczba Polo wzrośnie do 40 egzemplarzy, co wstępnie nasyci zapotrzebowanie.

Pod okiem inżyniera mistrzów

Rywale załóg Polo GTI R5 nie powinni jednak spać spokojnie. Auto prawdopodobnie będzie charakteryzować się największą wytrzymałością w swojej klasie. Volkswagen Motorsport od lat wygrywa wszystko, w czym bierze udział. Nie dzieje się to bez przypadku. W Hanowerze zatrudnieni są topowi specjaliści, m.in. Francois-Xavier Demaison oraz Gerard-Jan de Jongh.

Liderem projektu Polo GTI R5 był ten drugi. Holender zasłynął z roli głównego inżyniera Nassera Al-Attiyaha w Rajdzie Dakar oraz Sebastiena Ogiera w Rajdowych Mistrzostwach Świata (w czasach fabrycznych programów marki w tych cyklach). Spektakularne sukcesy mówią same za siebie.

Wyzwaniem było zbudowanie wydajnego, niezawodnego, a przy tym nie za drogiego auta dla klientów. Ze względu na limity budżetowe dla aut R5 zrezygnowano z kilku elementów z najlżejszych kompozytów. Jednak dzięki zaplanowaniu znacznie większej ilości egzemplarzy (niż w przypadku WRC), inne podzespoły są tańsze.

Od listopada 2017 r. każdy z kluczowych elementów przetestowano w najróżniejszych warunkach (w Meksyku, Portugalii, Hiszpanii, Francji, Niemczech, Włoszech, Austrii, Szwecji, Grecji i Finlandii). W pracach rozwojowych oprócz Camilliego i Solberga brali też udział Marcus Gronholm, Emil Lindholm, Dieter Depping, Pontus Tidemand i Raimund Baumschlager.

Zdążyć przed gwiazdką

Zaraz po Rajdzie Katalonii rozpocznie się intensywny okres dostaw nowych Polo GTI R5. Pierwsze 15 egzemplarzy zostanie dostarczonych przed Bożym Narodzeniem. Budowa gotowego samochodu zajmuje 295 godzin roboczych w przypadku 4-6 mechaników. Przed wydaniem auta klientowi, maszyna zabierana jest na testowy tor Volkswagena w Ehra-Lessien w Dolnej Saksonii.

Razem z samochodem otrzymuje się 140-stronicową instrukcję obsługi serwisowej rajdówki. Volkswagen Polo GTI R5 kosztuje 190 000 euro netto. Cena dotyczy specyfikacji asfaltowej z wyczynowymi oponami Michelin. Za dodatkową opłatą można dokupić Pakiet Performance (lżejsze elementy i agresywniejsze oprogramowanie), Pakiet Szutrowy (zestaw części do konwersji w specyfikację szutrową), Pakiet Mobilności (uzupełniające elementy w postaci wygłuszeń, podnośnika hydraulicznego, mocowań drugiego koła zapasowego), Pakiet Gromadzenia Danych (licencjonowane oprogramowanie), Pakiet Oświetleniowy (lekka i wysoce wydajna „elektrownia” LED-owa na nocne oesy).

Nabywcy Polo GTI R5

• Baumschlager Rallye & Racing GmbH
  3 Volkswageny Polo GTI R5
  Micheldorf, Austria
  www.brr.at
• DIESA S.A.
  3 Volkswageny Polo GTI R5
  Asunción, Paragwaj
  www.diesa.com.py
• BMA (Bernard Munster Autosport)
  2 Volkswageny Polo GTI R5
  Thimister-Clermont, Belgia
  www.bma-autosport.com
• HK Racing
  2 Volkswageny Polo GTI R5
  Guanzate, Włochy
  www.hkracing.eu
• PrintSport Oy
  2 Volkswageny Polo GTI R5
  Lievestuore, Finlandia
  www.printsport.fi
• Kristoffersson Motorsport KMS
  1 Volkswagen Polo GTI R5
  Arvika, Szwecja
  www.kms-racing.com
• THX Racing
  1 Volkswagen Polo GTI R5
  Theux, Belgia
  www.thxracing.com