Prowadzenie prac nad planem zostało potwierdzone przez rzeczniczka prasowego rządu, jednak nie odniósł się on do kwestii kosztów jego realizacji. Nie sprecyzował ponadto, czy cele włoskich władz obejmują wyłącznie samochody całkowicie elektryczne, czy też uwzględniają również hybrydy.
W zestawieniu z większością dużych państw Unii Europejskiej elektromobilność na Półwyspie Apenińskim rozwija się stosunkowo powoli. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), w ubiegłym roku we Włoszech zarejestrowano 1 967 samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) oraz 2 646 hybryd plug-in (PHEV). Dla porównania, liczba rejestracji BEV/PHEV we Francji wyniosła odpowiednio 24 910/11 868, w Wielkiej Brytanii 13 597/31 154, zaś w Niemczech 25 056/29 439.
Włoscy kierowcy stawiają obecnie na samochody napędzane gazem ziemnym. W ubiegłym roku nabyli ok. 230 000 pojazdów tego rodzaju. Italia jest największym rynkiem samochodów zasilanych CNG w Europie.
Według analiz, realizacja planów włoskiego rządu w zakresie elektromobilności będzie wymagała wprowadzenia wartego miliardy euro programu subsydiów porównywalnego z tym, który obowiązuje w Norwegii. Jednak nawet taki ruch może okazać się niewystarczający.
Gian Primo Quagliano, dyrektor włoskiego instytutu Centro Studi Promotor, od 25 lat zajmującego się badaniem włoskiego rynku pojazdów: Jeżeli chcesz wprowadzić milion samochodów elektrycznych na włoskie drogi w ciągu kolejnych pięciu lat, jedynym rozwiązanie są duże ulgi podatkowe, takie jak w Norwegii. Rząd skupi się na dopłatach o równowartości ok. 10 000 dolarów, podobnie jak we Francji. Jednak nawet na takim poziomie – ok. 10 mld dolarów – osiągnięcie tego celu w tak szybkim tempie jest niemal niemożliwe.
W 2017 r. w Norwegii zarejestrowano 33 025 BEVów oraz 25 165 PHEVów. Tak dobry wynik został osiągnięty dzięki rozbudowanemu systemowi zachęt. Norwescy nabywcy EV korzystają zarówno z ulg podatkowych, jak i zwolnień z licznych opłat m.in. za przeprawy promowe.
W realizacji planu wprowadzenia miliona samochodów elektrycznych na drogi, włoski rząd może liczyć na pomoc kontrolowanego przez państwo koncernu energetycznego Enel. Spółka chce zainwestować od 100 do 300 mln euro w budowę 14 000 stacji ładowania EV do 2022 r. Na popularyzację pojazdów elektrycznych na Półwyspie Apenińskim wpłyną ponadto decyzje włoskich miast takich jak np. Rzym czy Mediolan, które w zamierzają wprowadzić zakaz wjazdu dla samochodów napędzanych silnikami Diesla. Ponadto, koncern Fiat Chrysler Automobiles planuje inwestycje w pojazdy elektryczne i hybrydowe na poziomie 9 mld euro do 2022 r.
Dla przypomnienia, cele zbliżone do deklarowanych przez włoskie władze przedstawił również rząd Polski. Plan Rozwoju Elektromobilności i krajowe ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych zakładają, że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion samochodów elektrycznych.
Źródło: orpa.pl