OS7 Ponte de Lima 2 był zwieńczeniem wszystkiego, czego byliśmy świadkami w drugiej piątkowej pętli. Warunki w Portugalii są dziś okropne. Pełno kamieni, dziur, kolein i innych niespodzianek, które tylko czekały, aby złapać w swoje sidła kolejnych zawodników. Niestety, złapać tym razem dali się m.in. Hayden Paddon, Craig Breen, Andreas Mikkelsen i Kris Meeke.
Kris Meeke dojechał do mety i myślał, że wszystko jest w porządku, jednak szybko reporter WRC pokazał mu lewe przednie koło. Kompletnie zniszczony błotnik i przebita opona oznaczały dla Brytyjczyka kolejną stratę czasu. Po chwili zobaczyliśmy, jak Elfyn Evans mija na trasie Andreasa Mikkelsena. Norweg przez długi czas pracował nad samochodem przed startem tej próby po problemach na szóstym oesie, jednak najwyraźniej nie udało się uporać z usterką. Mikkelsen zaparkował na poboczu i z gaśnicą w ręku obserwował dalszy przebieg wypadków, tracąc kolejne minuty.
Kiedy na mecie pojawił się Craig Breen dowiedzieliśmy się, że Irlandczyk złapał na trasie kapcia. Kierowca Citroena na samym początku oesu przesadził w jednym miejscu i musiał zatrzymać się, aby zmienić koło. Jak sam wspominał, to był głupi błąd. Z tego, co się dowiadujemy, Hayden Paddon wypadł z trasy i droga jest w tym miejscu kompletnie zablokowana. Oes został tym samym wstrzymany.
Nieoczekiwanie, najlepszym wynikiem popisał się tutaj Thierry Neuville, który jest jednocześnie nowym liderem rajdu! Podium kompletują teraz Elfyn Evans i Kris Meeke. Co za rajd!
Tagi: WRC, Rajd Portugalii
