Jeszcze przed startem Rajdu Świdnickiego Krause w typowaniach potencjalnego mistrza Polski bardzo niewielkie grono stawiało na Grzegorza Grzyba. Mieliśmy jednak świadomość, że mistrz Polski z 2016 roku wystartuje na inaugurację cyklu RSMP, a następnie w podwójnie punktowanych Rajdach Polski oraz Rzeszowskim. To już przy optymistycznym obrocie spraw rozbudzało wyobraźnię, a teraz Grzyba zobaczymy jeszcze prawdopodobnie w Rajdzie Dolnośląskim!
– Nasza strategia na sezon się nie zmieniła, jednak faktycznie, będziemy starali się pojechać Rajd Dolnośląski. – zaznaczał Grzegorz Grzyb. – Na razie szanse wyglądają 50/50, dlatego też zgłoszenie zostało wysłane i jesteśmy na liście. Robimy wszystko, aby pojawić się na starcie tego rajdu. Czy nam się to uda? Na ten moment nie jestem w stanie powiedzieć, ale bardzo byśmy chcieli. Mamy naprawdę bogaty program startów. Kolejny sezon cieszę się dużym wsparciem moich sponsorów. Oni dają mi jeden pakiet na Słowację, osobny jest na mistrzostwa Europy. Jadąc na Dolny Śląsk pewnie trzeba by było z czegoś później zrezygnować. Tak czy inaczej, bardzo chcemy pojawić się na starcie drugiej rundy mistrzostw Polski. – podsumował mistrz Polski z 2016 roku.
Przypomnijmy, Grzegorz Grzyb wygrał już w tym sezonie dwie imprezy, otwierający sezon mistrzostw Słowacji Rajd Preszowa, a także inaugurację RSMP, Rajd Świdnicki Krause. Warto też zauważyć, że zawodnik z Rzeszowa był również najlepszym Polakiem podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich, gdzie potrafił plasować się na oesowym podium. Czy jest to kolejny sezon, w którym kierowca Skody Fabii R5 może na koniec sezonu znaleźć się na szczycie? Na ten moment nie jest to wykluczone.
Zdjęcia: Tomasz Macherzyński
Tagi: RSMP, Mistrzostwa Polski, Rajd Dolnośląski, Grzegorz Grzyb