Trzeci oes pętli był jednocześnie najdłuższym testem dnia. Ważne było więc, aby mieć tu dobrze ustawiony samochód i szybko wejść w odpowiedni rytm. Najlepiej z tym zadaniem kolejny raz poradził sobie Aleksiej Łukjaniuk. Rosjanin pokonał o 8,2 s. drugiego Nikołaja Griazina i o 10,7 s. trzeciego Jose Antonio Suareza.
Jeśli chodzi o Polaków, to najlepszy był tym razem Grzegorz Grzyb, który podkreślał, że na poprzednim przejeździe musiał zmagać się z mokrą drogą, która później zaczęła przesychać. Problemy z odpowiednim balansem ma Hubert Ptaszek, który stracił tym razem nieco więcej czasu. Ciekawie sytuacja wygląda w klasyfikacji generalnej, tam 12. miejsce zajmuje Grzyb, 13. jest Ptaszek, 14. Zawada i 15. Habaj.
Tagi: ERC, Rajd Wysp Kanaryjskich, Łukasz Habaj, Hubert Ptaszek, Grzegorz Grzyb, Aleks Zawada, Mistrzostwa Europy