Formuła 1 2021 - będzie taniej, głośniej i więcej mocy!

Dziś na torze Bahrain International Circuit szef Formuły 1, Chase Carey i jej dyrektor sportowy, Ross Brawn przedstawili zespołom oraz Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) propozycje właścicieli serii, Liberty Media co do zmian, jakie miałyby nastąpić w królowej sportów motorowych od 2021 r.
Formuła 1 to sport z bogatą historią – powiedział Chase Carey. – Chcemy zachować, uchronić i ulepszyć tę historię, wyzwalając potencjał F1, poprzez umieszczenie naszych fanów w samym sercu bardziej konkurencyjnego i ekscytującego sportu. Kierujemy się jednym pragnieniem stworzenia wiodącej marki sportowej na świecie. Skoncentrowanej na kibicach, odnoszącej sukcesy komercyjne, opłacalnej dla zespołów i opartej na innowacjach technologicznych.

Formuła 1 2021 – będzie taniej, głośniej i więcej mocy!
Podaj dalej

Propozycje są w większości bardzo ogólnikowe. Nie podano szczegółów, jak osiągnąć zamierzone cele. Widać w nich też piętno gróźb Ferrari o odejściu z F1. Kluczowe inicjatywy dotyczą pięciu obszarów.

Silniki

Jednostki napędowe muszą być tańsze, prostsze, głośniejsze, posiadać więcej mocy oraz zmniejszyć konieczność nakładania za nie kar na starcie. Dźwięk ma poprawić zwiększenie obrotów o 3000 na mintę.

Konstrukcja nadal ma opierać się o pojemność 1,6 litra w układzie V6, którą zespoły mogą projektować samodzielnie. Silniki pozostaną hybrydowe, choć likwidacji ma zostać poddany system odzyskiwania energii cieplnej z turbosprężarki (MGU-H), pozstawiając jedynie odzyskiwanie energii kinetycznej z hamowania (MGU-K).

Nowe regulaminy dotyczące silników muszą być atrakcyjne dla nowych ekip, a zespoły klienckie mają mieć dostęp do jednostek o równych osiągach.

Regulacje sportowe i techniczne

Należy uczynić samochody jeszcze bardziej wyścigowymi, aby zwiększyć możliwości wyprzedzania. Ma w tym przede wszystkim pomóc korekta aerodynamiki, aby goniący bolid mniej cierpiał od zawirowań powietrza, a także by sam nie generował tak dużych turbulencji.

Najlepsze technologie i inżynieria muszą pozostać kamieniem węgielnym tego sportu, ale umiejętności kierowców muszą być głównym czynnikiem wpływającym na osiągi samochodu.

Samochody muszą i pozostaną różne, utrzymując tak wyróżniające je cechy jak aerodynamika, zawieszenie i wydajność jednostek napędowych. Jednak obszary, które nie są w kręgu zainteresowań kibiców powinny zostać ujednolicone, np. baterie czy turbo.

Koszty

Wydawanie pieniędzy ma być bardziej przemyślane, aby o sukcesie nie decydowała głównie zasobność portfela. Pomimo planu wprowadzenia standardowych komponentów, zróżnicowanie samochodów musi być wartością podstawową. Wprowadzony zostanie limit kosztów w wysokości 150 milionów dolarów, który utrzyma jednak Formułę 1 na szczycie motorsportu, dzięki najnowocześniejszej technologii. Limit ma nie obejmować wydatków marketingowych oraz wynagrodzeń dla kierowców i kadry zespołu.

Przychody

Nowe kryteria podziału przychodów muszą być bardziej zrównoważone w oparciu o analizę aktualnych wyników. Jednak unikatowa, historyczna wartość dla F1 nadal będzie doceniana, z czego najbardziej zadowolone jest Ferrari (choć ich roczna premia za uczestnictwo w serii od początku istnienia ma zostać zredukowana ze 100 do 50 milionów dolarów). Wsparciem finansowym mają być objęci zarówno dostawcy samochodów, jak i silników, co może zwiększyć ilość szczególnie tych drugich (ukłon w stronę Hondy).

Zarządzanie

Struktura podejmowania decyzji pomiędzy zespołami, FIA i Formułą 1 powinna być uproszczona i działać sprawniej. Decyzje będą zapadać głosami większości, przy czym radykalne zmiany będą wymagać minimum 75% poparcia.

Tekst: Marcin Zabolski

Tagi: F1, Formuła 1, Liberty Media

Przeczytaj również