Widowiskowa walka bok w bok na torze kolejny raz przypadła wszystkim do gustu. Takie próby wprowadzają zawsze dodatkowy smaczek rywalizacji, bo zawodnicy walczą tutaj nie tylko z czasem, ale również fizycznie pomiędzy sobą. Po kilku pojedynkach w czołówce na starcie ustawili się Łukasz Habaj oraz Norbert Herczig. Pomimo faktu, że na półmetku na prowadzeniu był Węgier, to już na mecie rękę w geście zwycięstwa unieść mógł Polak. Co więcej, Habaj wysunął się tym samym na pierwszą pozycję na oesie! Taka sytuacja nie utrzymała się jednak do końca.
Tuż po chwili polscy kibice mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa, bo Hubert Ptaszek z Maćkiem Szczepaniakiem w bardzo przekonujący sposób pokonali załogę Kreim/Christian. Wspominaliśmy, że prowadzenie Habaja nie mogło się utrzymać, bo na 1. pozycję wskoczył właśnie Ptaszek! Młody zawodnik na poprzedniej próbie zwyciężył oes w klasie U28, tym razem nie brał żadnych jeńców i zapisał na swoje konto zwycięstwo nad wszystkimi!
Przed trzema ostatnimi próbami pierwszej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy na prowadzeniu znajduje się Aleksiej Łukjaniuk. Rosjanin wypracował już przewagę w wysokości 37,8 s. nad drugim Ricardo Mourą i 1:08,9 s. nad trzecim Bruno Magalhaesem.
Tagi: ERC, Rajd Azorów, Hubert Ptaszek, Maciek Szczepaniak, Skoda Fabia R5, Rajdowe Mistrzostwa Europy, Birdman