Oglądając transmisję na żywo z OS5 Street Stage León 1 już od samego początku można było czuć lekką konsternację. Kamery pokazywały nam Thierry’ego Neuville’a, który jechał bardzo wolno. Przez chwilę miałem wrażenie, że to jakieś zapoznanie z trasą, ale przecież to była „jego minuta”. Komentatorzy podejrzewali nawet, że to była dojazdówka do prawdziwej próby. Ale nie. Wkrótce okazało się, że to problemy z silnikiem, a Thierry ma jakąś podejrzaną kontuzję lewej ręki. Teraz na zawodników czeka serwis. Czy zespół zdoła uporać się z usterką?
Próba sama w sobie była niezwykle interesująca. Mieliśmy okazję śledzić z zewnątrz każdy ruch samochodu, każdy zakręt i precyzja z jaką w poślizgu pokonywali je kolejni zawodnicy robiła naprawdę piorunujące wrażenie. Jak to często bywa w przypadku takich odcinków micky mouse, nie zabrakło też drobnych błędów, bo Esapekka Lappi zgasił silnik na nawrocie, a Kris Meeke… wywrócił drzewka stojące sobie spokojnie w doniczkach.
Najlepszym czasem na tym krótkim teście popisał się Teemu Suninen. Fin o 0,1 s. pokonał drugiego Andreasa Mikkelsena, zaś ex-aequo trzeci Ott Tanak i Sebastien Loeb stracili 0,2 s. Jeśli chodzi o klasyfikację generalną, to liderem wciąż jest Dani Sordo. 16,6 s. z tyłu jest Kris Meeke, 17,9 s. traci Sebastien Loeb.
Tagi: WRC, Rajd Meksyku