Po zimnych i mokrych dwóch pierwszych dniach testów, w trakcie których zespoły Formuły 1 nie mogły przeprowadzić w pełni swoich programów testowych, przed trzecim dniem na torze w Katalonii spadł… śnieg.
Tor został oczyszczony, jednak opady śniegu nie ustąpiły. Z każdą kolejną minutą wydawały się za to przybierać na sile.
Na oficjalnym profilu Circuit de Barcelona-Catalunya na Twitterze czytamy: – Czerwona flaga do momentu, w którym helikopter będzie mógł wznieść się w powietrze.
W padoku mówi się o tym, jakoby zespoły chciały zupełnie anulować dzisiejszy dzień i testy przenieść na inny termin.
Do tego momentu nie podjęto jeszcze jednogłośnej decyzji, która jest wymagana w tego typu sprawach.
Gdy testy miały się zacząć, temperatura powietrza oscylowała w granicach 0 stopni Celsjusza. Według prognozy pogody, ocieplenie i deszcz mają nadejść w okolicach przerwy obiadowej.