Dzisiejszy etap prowadzi z San Juan prosto do Cordoby, gdzie jutro będzie miał miejsce wielki finał, meta oraz ceremonia wręczenia nagród. Kierowcy musieli zmierzyć się dziś nie tylko z odcinkami specjalnymi znanymi m. in. z Rajdu Argentyny w kalendarzu WRC, ale także z fesz feszem i bardzo nieprzystępnymi wydmami.
Już na pierwszych kilometrach z problemami podróżowali m. in. Stephane Peterhansel, który stracił ponad 45 minut i fotel wicelidera, czy Nasser Al-Attiyah, który musiał odrabiać około 10-minutowy postój na trasie.
Kuba Przygoński jadący Mini ALL4 Racing już na pierwszym punkcie kontroli czasu popisał się fantastycznym, szóstym rezultatem, pokonując Cyrila Despres, Mikko Hirvonena, czy Stephane’a Peterhansela. Polak był również najszybszym zawodnikiem Mini, wyprzedzając Borisa Garafulica o ponad pół minuty.
Prawdziwą rewelacją Kuba był jednak na WP2, gdzie odnotował 4. czas przegrywając tylko z Bernhardem ten Brinke, Ginielem de Villers oraz Nasserem Al-Attiyahem.
O wynikach końcowych dzisiejszego 13. etapu będziemy informować wkrótce.
Tagi: Platinum Expert, ORLEN Team, Kuba Przygoński