Wczoraj Kuba Przygoński zdołał dotrzeć do mety w Belen jako szósty zawodnik w stawce. Kierowca wspierany przez markę Platinum udowodnił, że nie zamierza odpuszczać najgroźniejszym rywalom i w Argentynie będzie kontynuował dobrą jazdę – W tym kraju mamy zupełnie odmienną pogodę oraz inny teren, niż jeszcze dwa dni temu. Temperatura to ok. 35 stopni w cieniu. Pojawiły się wyschnięte rzeki, więcej drzew i traw, więc zupełnie inaczej nam się jedzie. Dzisiejszy odcinek był bardzo wymagający fizycznie i nawigacyjnie. Na szczęście Tom bardzo dobrze pracował i nie mieliśmy żadnych problemów, z czego się cieszę, bo wielu zawodników dzisiaj się pogubiło. Najbardziej odczuliśmy 200 km wydm z kępami traw. Było jak w pralce, a Tom nie mógł utrzymać roadbooka. Przed nami Fiambala, słynny i trudny odcinek dakarowy, który zawsze daje w kość – komentował wczoraj Przygoński.
https://www.facebook.com/przygonski/photos/a.480056738739845.1073741844.103105216435001/1575966622482179/?type=3&theater
Start 11. etapu odbył się wyjątkowo bez podziału na kategorię, a wszyscy kierowcy wyruszyli na trasę zgodnie z klasyfikacją wczorajszego odcinka. Załoga ORLEN Team rozpoczęła spokojnie i w pierwszej części trasy plasowała się regularnie na 10. pozycji tracąc w połowie dystansu nieco ponad 9 minut do prowadzącego Bernharda ten Brinkena. W drugiej części odcinka Kuba Przygoński i Tom Colsoul mocniej ruszyli do ataku, czego efektem był 8. czas na WP5 oraz 7. na WP6.
https://www.facebook.com/przygonski/photos/a.480056738739845.1073741844.103105216435001/1576094282469413/?type=3
Polak kontynuował dobrą jazdę i do końca 11. etapu utrzymał bezpieczną przewagę nad znajdującym się bezpośrednio za jego plecami Khalidem Al Qassimi. Na mecie zameldował się jako 7. kierowca w stawce ze stratą niespełna 20 minut do Bernharda ten Brinkena. W klasyfikacji generalnej imprezy Przygoński i Colsoul utrzymali wysoką 6. pozycję, tracąc obecnie do Carlosa Sainza 2 h 44 min.
Jutro zawodnicy zmierzą się na trasie Fiambala/Chilecito/San Juan. Kierowcy będą mieli do pokonania 348 km dojazdówki oraz 375 km odcinka specjalnego.
Tagi: Platinum Expert, Kuba Przygoński, Platinum, Dakar 2018, Rajd Dakar