6 rund, 10 000 km - KLR 2016!

Tegoroczny sezon Kia Lotos Race zapowiada się nadzwyczaj interesująco.

6 rund, 10 000 km – KLR 2016!
Podaj dalej

fot. KLR
fot. KLR

– Tegoroczne mistrzostwa KIA LOTOS RACE zapowiadają się bardzo intensywnie. Od końca kwietnia do początku października organizatorzy zaplanowali 6 rund. Starzy wyjadacze kontra nowi, bardzo młodzi kierowcy, po których można spodziewać się wszystkiego plus nowe – tory i wyścigowa Kia Picanto. Z pewnością ani zawodnicy, ani kibice nie będą narzekać w tym sezonie na brak emocji. Już nie mogę doczekać się inauguracji sezonu na węgierskim Hungaroringu za niespełna 3 tygodnie – powiedział aktualny Mistrz Polski Kia Picanto, Karol Urbaniak.

Podczas gdy dla najszybszych zawodników tegorocznych mistrzostw KIA LOTOS RACE udział w 18 sesjach kwalifikacyjnych i 12 wyścigach oznacza pokonanie blisko 1500 km w warunkach jazdy na ostro, towarzyszące im ekipy serwisowe będą musiały przejechać w tym sezonie dystans ok. 10 tysięcy kilometrów. Tylko na ostatnią rundę w 2016 roku, rozgrywaną na kultowym torze Monza, samochody serwisowe z autami wyścigowymi na lawecie muszą przejechać z Polski ok. 1500 km w jedną stronę.

Podobnie jak przed rokiem zawodnicy rozpoczną sezon na Węgrzech. W ten sam weekend (23-24.04) na Hungaroringu będzie można podziwiać kierowców i samochody serii WTCC. – Różnice wysokości na tym torze, na którym od lat odbywają się wyścigi Formuły 1, sprawiają, że niektóre zakręty są naprawdę trudne – uważa Karol Urbaniak, dla którego tegoroczny sezon KIA LOTOS RACE będzie już trzecim z rzędu.

fot. KLR
fot. KLR

W połowie maja (14-15.05), po dwuletniej przerwie, Mistrzostwa Polski Kia Picanto znowu będzie gościć na austriackim Red Bull Ringu. – Miałem okazję ścigać się tam podczas trzeciej rundy KIA LOTOS RACE 2014. Wówczas, ze względu na towarzyszące nam wyścigi ciężarówek, jechaliśmy po krótkiej pętli tego toru. W tym roku startujemy po długiej. Tor jest położony w górach, więc trzeba być przygotowanym na każdą pogodę. Bardzo ciekawy jest podjazd pod górę po pierwszym zakręcie, a następnie mocne hamowanie na szczycie. Z tego miejsca do mety okrążenia jedzie się już tylko z górki. W ostatnich latach Red Bull Ring został gruntownie przebudowany, zgodnie ze standardami wyścigów Formuły 1, dzięki czemu jest jednym z najbardziej nowoczesnych torów w Europie – o austriackim torze sądzi 17-letni aktualny Mistrz Polski Kia Picanto.

Po dwóch zagranicznych występach z rzędu zawodnicy Mistrzostw Polski Kia Picanto będą mieli okazję zaprezentować się przed polską publicznością podczas rundy na Torze Poznań (04-05.06). – Wiadomo, że tu wszyscy chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Większość stawki zna ten tor doskonale, co zawsze oznacza bardzo wyrównaną walkę. W zeszłym roku wygrałem kwalifikacje i 2 wyścigi podczas rundy na Torze Poznań i w tym roku zamierzam powtórzyć ten sukces – deklaruje Karol Urbaniak.

Po wyścigu na torze w Poznaniu zawodników czeka 5-tygodniowa przerwa. Ponownie kierowcy KIA LOTOS RACE spotkają się w połowie lipca (16-17.07) podczas wyścigów na Lausitzringu w Niemczech, na którym runda Mistrzostw Polski Kia Picanto była rozgrywana podczas zawodów DTM w 2013 r. – Lausitzring to tor, na którym do tej pory nie miałem okazji się ścigać. Oglądałem jednak dużo on-board’ów z wcześniejszej edycji KLR oraz z wyścigów DTM, które odbywały się na tym torze. Jak dotąd, miałem okazję pojeździć po nim jedynie podczas przedsezonowego treningu. Stosunkowo krótka, techniczna pętla Lausitzringu szybko przypadła mi do gustu. Podobnie jak podczas rundy w Poznaniu, także w czasie weekendu wyścigowego w Niemczech będą nam towarzyszyć inne polskie serie wyścigowe, co sprawi, że na trybunach ponownie zasiądzie spora liczba kibiców z Polski – zauważył aktualny Mistrz Polski KIA LOTOS RACE.

fot. KLR
fot. KLR

Po rundzie na niemieckim Lausitzringu kierowcy i ich mechanicy będą mogli udać się na zasłużone wakacje. Kolejny wyścigowy weekend odbędzie się dopiero na początku września (03-04.09) na Autodromie Most w Czechach. – Miałem okazję ścigać się tam przez 2 lata z rzędu. Tor bardzo mi się podoba. W czasie zimy przeszedł delikatny lifting, dzięki czemu powinno się po nim ścigać jeszcze przyjemniej. Nieznacznie zmieniły się 2 zakręty, więc bardzo możliwe, że czasy przejazdu również trochę się zmienią. Ze względu na często i szybko zmieniającą się pogodę w okolicach Mostu, warunki na torze mogą być bardzo trudne. Ze względu na jednocześnie techniczną i szybką konfigurację pętli, Autodrom Most należy do moich ulubionych torów – stwierdził Karol Urbaniak.

Na deser sezonu 2016 organizatorzy Mistrzostw Polski Kia Picanto przygotowali dla kierowców i kibiców prawdziwe wyścigowe ciastko-niespodziankę – rundę na kultowym torze Monza, na którym KIA LOTOS RACE będzie gościła po raz pierwszy. – Ściganie się na tym torze będzie dla mnie dużym przeżyciem. Udział w wyścigu na Monzy jest marzeniem każdego kierowcy wyścigowego. Nie tylko dlatego, że od wielu lat odbywają się tu wyścigi F1. Konfigurację toru Monza zna chyba każdy maniak samochodowy. Nie mogę doczekać się kiedy z naszymi „Picanciakami” zawitamy do słonecznej Italii. Będzie to duży test dla naszych samochodów ze względu na bardzo długie proste, na których ważna będzie jazda w tunelu aerodynamicznym za innym samochodem. Ponieważ jest to ostatnia runda w kalendarzu, nie można pozwolić sobie na żaden błąd, gdyż może on kosztować miejsce w generalce – pod-sumował Karol Urbaniak, aktualny Mistrz Polski Kia Picanto.

Przeczytaj również