24h Le Mans: Widmo deszczu nad Circuit de la Sarthe w końcówce

12:00 – Na 3 godziny przed zakończeniem 86. edycji 24 godzin Le Mans, układ w czołówce pozostaje bez zmian. Za fabrycznymi Toyotami TS050 Hybrid podążają Orec’ki Rebellion Racing, wspieranego przez markę olejową Motul.

24h Le Mans: Widmo deszczu nad Circuit de la Sarthe w końcówce
Podaj dalej

Jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to można spodziewać się takiej kolejności także na mecie. Jednak prognozy pogody zapowiadają na 14:00 (gdy do końca pozostanie jedna godzina) opady deszczu, co może zwiastować jeszcze sporo emocji.

Zmiany nastąpiły w LMP2, gdzie drugą lokatę stracił Panis Barthez Compétition. Ligier musiał zjechać na nieplanowany postój i spadli na koniec stawki swojej kategorii. Drugie lokatę przejął Signatech Alpine Matmut, w którego Alpine A470 zmieniają się Nicolas Lapierre, André Negrão i Pierre Thiriet.

Fabryczny zespół Porsche wciąż posiada 2 samochody na czele GTE Pro, ale pozycja nr 2 mogła zostać zdobyta przez podążających za nim kierowców Fordów GT z Ford Chip Ganassi. Frédéric Makowiecki ostatecznie odparł ataki Andy’ego Priaulxa, a następnie Sébastiena Bourdaisa. Po pasjonującym pojedynku Makowiecki i Bourdais zjechali na pit-stop.

W GTE Am bezpieczne prowadzenie utrzymuje ekipa Dempsey Proton Racing.

Przeczytaj również