Syn Pettera Solberga (mistrza WRC 2003 – przyp. red.) nie posiada prawa jazdy. Łotewskie prawo dopuszcza jednak poruszanie się po drogach publicznych osób w trakcie nauki jazdy. Dlatego właśnie na tylnej szybie Volkswagena Polo R5 widnieje symbol „M”. To umożliwia Norwegowi poruszanie się na dojazdówkach między odcinkami specjalnymi.
Oliver Solberg i jego pilot Aaron Johnston mogą zaliczyć wejście smoka do Rajdowych Mistrzostw Europy. Wczoraj popisali się najlepszym czasem na odcinku kwalifikacyjnym. Dzięki temu wybrali 15. pozycję startową do pierwszego etapu. Szutrowa nawierzchnia będzie po kilkunastu przejazdach „odkurzona” z luźnego szutru, a na drodze pojawią się koleiny, w których można zyskać dodatkową przyczepność.
Rywalizacja startuje dziś o godz. 11:00. Podczas sobotniego etapu zaplanowano 100 km oesowych. Wśród rywali 17-latka są oczywiście polscy liderzy ERC, Łukaz Habaj i Daniel Dymurski (Skoda Fabia R5). Poprzeczkę wysoko zawieszą z pewnością też Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow (Citroen C3 R5). Obrońcy tytułu mistrzów Europy nie ukończyli dwóch pierwszych rund tegorocznego sezonu.
W markowym pucharze Abarth Rally Cup, trzymamy kciuki za Dariusza Polońskiego i Łukasza Sitka. Ich rywalami będą Andrea Nucita, a także faworyt gospodarzy Reinis Nitiss (znany z Rallycrossowych Mistrzostw Świata – przyp. red.). Wszyscy używają jednakowych Abarthów 124 Rally RGT.