Dodge Charger/Challenger – 6,4 l
Turbodoładowany silnik Dodge’a Hellcata wywołuje najwięcej dyskusji, jednak V8 w wersji Scat Pack w modelach Charger/Challenger jest większe. Ten wolnossący potwór produkuje aż 485 koni mechanicznych z pojemności 6,4 litra.
Ferrari 812 Superfast – 6,5 l
Ferrari przy produkcji 812 Superfast poszło na całość. Pod jego maską znalazła się 6,5-litrowa jednostka wolnossąca. To pięknie brzmiące V12 wytwarza 789 koni mechanicznych i kręci się do 8900 obr/min. To jeden z najwspanialszych silników, jakie kiedykolwiek powstały i mamy nadzieję, że doczeka się jeszcze swoich następców.
Lamborghini Aventador – 6,5 l
Oczywiście, Ferrari nie jest jedyną marką, która pozostała przy wolnossących V12. Lamborghini ma w swojej ofercie Aventadora, który w wersji S produkuje 740 koni mechanicznych, a w wersji SVJ – 770.
BMW M760i – 6,6 l
W największej flagowej limuzynie BMW ma wciąż w swojej ofercie potężne V12. 6,6-litrowa jednostka z podwójnym turbo produkuje 601 koni mechanicznych i dysponuje momentem obrotowym w postaci 590 Nm. Nie jest to w pełni samochód spod znaku „M”, ale z pewnością przyspiesza jak jeden z nich.
Chevrolet Silverado HD – 6,6 l
Nowy Silverado HD ma pod maską 6,6-litrowe V8 i to zarówno w opcji benzynowej, jak i dieslu. Benzyniak oferuje 401 koni mechanicznych i 464 Nm momentu obrotowego, z kolei diesel wyciąga 445 KM i oszałamiające 910 Nm obrotu.
Rolls-Royce Ghost/Wraith/Dawn – 6,6 l
„Bazowy” Rolls-Royce Ghost oraz jego wersje coupe i cabrio (Wraith i Dawn) korzystają z jednostki BMW V12. 6,6-litrowa jednostka w tym przypadku generuje moc pomiędzy 562 – 623 KM w zależności od opcji. To więcej niż wystarczająco dla tak dużego luksusowego samochodu.
Bentley Mulsanne – 6,75 l
Mulsanne jest jednym z najdroższych samochodów, jaki znalazł się na tej liście. Za 6,75-litrowe V8 będziemy musieli zapłacić grubo ponad 300 000 dolarów (1 mln 115 tys. zł). Każdy z tych silników budowany jest przez jednego pracownika w wymiarze trzy lub cztery jednostki dziennie.
Ram HD – 6,7 l
Nowy Ram pod maską skrywa 6,7-litrowego, rzędowego diesla, dzięki któremu pod pedałem gazu otrzymamy aż 1000 Nm momentu obrotowego. To pierwszy w historii pick-up oferujący czterocyfrowy moment.
Rolls-Royce Phantom/Cullinan – 6,75 l
Przez wiele lat zarówno Rolls jak i Bentley korzystały z 6,75-litrowej jednostki V8. Pod maską Phantoma/Cullinana znalazło się V12 oddające hołd tej historii a także posiadające góry momentu obrotowego.
Ford Super Duty – 7,3 l
W debiutującym w 2020 roku Fordzie będziemy mogli wybrać jednostkę diesla 6,7 litra, jednak benzynowy silnik będzie jeszcze większy.
Bugatti Chiron – 8 l
Wszystko, co można powiedzieć o Bugatti Chiron jest wyjątkowe. NIe inaczej jest w przypadku 8-litrowego, poczwórnie doładowanego silnika W16. Ta jednostka generuje 1500 koni mechanicznych, dzięki której prędkość maksymalna Chirona równa się okrągłe 417 km/h.
Dodge Viper – 8,4 l
Viper zszedł z inii produkcyjnych pod koniec wakacji 2017, jednak nie mamy serca aby nie umieścić go w tym zestawieniu. Drogowy samochód z 8,4-litrowym silnikiem V10 brzmi jak prawdziwy absurd!