10 samochodów, z którymi pożegnaliśmy się w 2019 roku

Jesteśmy przyzwyczajeni do pisania i rozmawiania o nadchodzących premierach, nowościach i liftingach. Prawie nigdy nie wspomina się jednak o samochodach, które w angielskim stylu żegnają się z imprezą.

Alfa Romeo MiTo

Bazująca na Fiacie Punto Alfa Romeo Mito pojawiła się na rynku w 2008 roku i natychmiast zyskała dużą popularność głównie wśród młodszych kierowców. Brak wersji 5-drzwiowej oraz brak inwestycji w ten model oznaczają koniec miejskiego samochodu Alfy. W porównaniu z konkurencją MiTo miało dosyć kiepski stosunek ceny do jakości/wyposażenia.

Citroen C4

Druga generacja Citroena C4 (pierwsza zastąpiła leciwą Xsarę) została wprowadzona we wrześniu 2010 roku i od tamtego czasu nie doczekała się ani jednego liftingu. Segment SUV-ów jest na tyle prężny, że siostrzany C4 Cactus wypchnął go z rynku.

DS 4

Również DS4, kuzyn premium „C czwórki” – wraz z wprowadzeniem DS7 Crossback w rzeczywistości nic nie pozostało z DS4. Dążył do segmentu premium kompakt, choć podobnie jak w przypadku wcześniejszych modeli, konkurencja była o krok z przodu.

DS 5

DS 5 to jeden z najbardziej interesujących i innowacyjnych premier z 2011 roku. Oryginalny design i futurystyczne wnętrze, które uzyskały wiele tytułów. Samochód pojawił się jednak w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie. W tych latach sedan między segmentami C i D nie był tym, czego szukali klienci.

Fiat Punto

Punto Evo to jeden z modeli najlepiej sprzedających się w całej Europie. Pierwsza generacja pojawiła się już w 1993 roku i od razu odniosła ogromny sukces, szczególnie na rynkach włoskim i niemieckim.

Ostatni model został wprowadzony na rynek w 2005 (platforma współdzielona z Oplem Corsa) i mimo niewielkiej zmiany stylizacji w 2009 i 2012 bardzo szybko zestarzał się w porównaniu do konkurencji. Zarówno pod względem technologii, jak i systemów bezpieczeństwa, czy rozwiązań mechanicznych.

Ford B-Max

To obok Opla Merivy, Nissana Note, Citroena C3 Picasso kolejna ofiara boomu na SUV-y wśród sektora minivanów. Produkcja pierwszej i jedynej generacji rozpoczęła się w czerwcu 2012 roku a zakończyła we wrześniu 2019.

Mitsubishi Pajero

Na rynku pojawił się w 2007 roku i pożegnał Stary Kontynent po sprzedaniu 80 000 egzemplarzy. Z rynku zepchnął go m. in. duży rozmiar, wysoka cena w porównaniu z konkurencją, a także emisje CO2.

Nissan Pulsar

Pulsar został okrzyknięty przez ówczesnego szefa Nissana Carlosa Ghosna wielkim rywalem dla Volkswagena Golfa. W Europie pojawił się w 2015 roku i już 3 lata później zniknął z naszego rynku. Wszystko za sprawą Qashqaia, który oferował podobne ceny i wyposażenie.

Toyota Verso

Minivany cieszą się coraz mniejszą popularnością i widać to w decyzjach kolejnych producentów. Ponadto Verso nie otrzymało silników hybrydowych, co było gwoździem do trumny.

Volkswagen Beetle

To ikona na tym samym poziomie, co Fiat 500 czy Mini. W przeciwieństwie do tych dwóch Beetle miał trudności ze znalezieniem swojego miejsca na rynku ze względu na wysoką cenę i niską praktyczność. 13 września 2018 roku Volkswagen ogłosił, że zaprzestanie produkcji Beetle’a w lipcu 2019.