Rekordowy Dakar

W roku 2018 Rajd Dakar już po raz dziesiąty zawita do Ameryki Południowej. Zawodnicy, którzy na własne życzenie przystąpią do rywalizacji w Peru, Boliwii oraz Argentynie będą zmagali się między innymi na quadach. A stanie ich na starcie rekordowa liczba.

Rekordowy Dakar
Podaj dalej

40. edycja Rajdu Dakar, której partnerem strategicznym jest firma olejowa Motul, rozpocznie się już 6 stycznia od ceremonii startu zlokalizowanej w peruwiańskiej Limie. Do imprezy zostało zgłoszonych 50 zawodników, którzy będą przemierzali rozległe bezdroża na quadach. Przeniesienie imprezy do Ameryki Południowej otworzyło nowe perspektywy dla licznych miejscowych kierowców tej kategorii, którzy w ostatnim czasie zaczęli odnosić spore sukcesy. Warto zauważyć, że lokalni zawodnicy wygrali łącznie aż sześć z dziewięciu edycji Dakaru zorganizowanych za oceanem. Aż pięć triumfów należy do braci Patronelli, których teraz zabrakło na listach startowych.

W 2018 roku do walki stanie 30 kierowców z Ameryki Południowej, którym popsuć szyki spróbują głównie Europejczycy – W tym roku walka w kategorii quadów będzie wyjątkowo zacięta. W Ameryce Południowej jest wielu kierowców, o których potencjale nie wiemy jeszcze zbyt wiele, a mogą się oni okazać odkryciami imprezy. Poznajemy ich możliwości odkąd Rajd Dakar zawitał za ocean. To, że lokalni zawodnicy jeżdżą właściwie na własnym terenie nie utrudnia im zadania. Jednak przewidywanie rezultatu sportowego jeszcze przed jego zakończeniem ogólnie jest bardzo trudnym zadaniem. Jak więc próbować dokonać tej sztuki w przypadku kilkunastodniowego, wyczerpującego Dakaru? To praktycznie niemożliwe. Jestem jednak przekonany, że będziemy świadkami fascynującej walki – informuje komentator sportowy, a w przeszłości pilot m.in. Mariana Bublewicza, Grzegorz Gac.

Walkę o czołowe pozycje zapowiadają dwaj Francuzi, którzy błysnęli efektownymi wynikami w minionej edycji – Simon Vitse, który był liderem klasyfikacji generalnej na półmetku, zanim wycofał się z rywalizacji oraz Axel Durie, piąty na mecie w swoim pierwszym Dakarze. Do grona faworytów będą należeć także Holendrzy – mistrz świata Kees Koolen i były motocyklista Bastiaan Nijen-Twilhaar. Naszego mistrza Rafała Sonika wspierać będzie w walce o zwycięstwo młodszy, ale doświadczony już Kamil Wiśniewski. Faworytem będzie również zwycięzca poprzedniej edycji – Siergiej Karjakin.

Co ciekawe, na liście startowej widnieje nazwisko dwóch kobiet, które 6 stycznia przystąpią do rywalizacji w stawce quadów. Na tej płaszczyźnie również dojdzie do pewnego rodzaju rywalizacji pomiędzy Ameryką Południową i Europą, bowiem zgłoszone panie to Suana Martinez z Boliwii oraz Olga Rouckova z Czech – Ja osobiście mam wielki szacunek do wszystkich kobiet próbujących swoich sił w Rajdzie Dakar. Doskonale zdajemy sobie wszyscy sprawę z faktu, że panie mają dużo ciężej. To kwestia uwarunkowań biologicznych oraz warunków fizycznych. Z wielkim szacunkiem podchodzę do decyzji zawodniczek i trzymam kciuki aby wystąpiły jak najlepiej. Pamiętajmy, że zawodnicy na quadach rywalizują samotnie – podsumował Grzegorz Gac.

Tagi: Dakar, Dakar 2018, Rajd Dakar, Motul, offroad

Przeczytaj również