Firmy transportowe z Polski ostatnich miesięcy nie mogą zaliczyć do udanych. Spora w tym „zasługa” wojny w Ukrainie, która doprowadziła do upadku wielu firm z powodu zbyt małęj liczby zleceń. Niestety, niewiele wskazuje na to, aby coś w tym aspekcie miało się niebawem zmienić. Zapowiada się ciężki czas dla wszystkich osób pracujących w transporcie…
Polskie firmy transportowe w trudnej sytuacji. Wszystkiemu winna sytuacja w Ukrainie…

Z badania przeprowadzonego w ramach Branżowego Barometru EFL wynika, że subindeks barometru dla branży transportowej wyniósł 49,3 pkt. Wartość wskaźnika tym samym po raz kolejny nie zdołała przekroczyć wartości minimalnej, jaką jest 50 pkt, któe świadczy o ograniczonym rozwoju. Tym samym branża transportowa jest w trudnej sytuacji – podobnej do tej, w której znajdowała się w pierwszych miesiącach pandemii koronawirusa.
– Poziom ograniczonego rozwoju mikro, małych i średnich firm w naszym badaniu wynosi co najmniej 50 pkt. Firmy transportowe przekroczyły tę granicę pierwszy raz od wybuchu pandemii w II kwartale 2021 roku i do końca ubiegłego roku „z tego toru” nie zjechały. Od początku tego roku jednak zredukowały bieg i „jadą” tuż przy krawędzi. Bez wątpienia to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą bardzo mocno wpływa na kondycję branży transportowej. A jeśli do tego dodamy rosnącą cenę ropy naftowej, galopującą inflację i trudność w prognozowaniu tego, co będzie za miesiąc czy dwa, w kolejnym odczycie ta zła passa może być kontynuowana – tłumaczy prezes zarządu EFL Radosław Woźniak, cytowany przez moto.pl.
Branża transportowa czeka na lepsze czasy. A te przecież w końcu będą musiały nadejść, prawda?

Branża transportowa miała lepszy okres w drugim kwartale ubiegłego roku, jednak 2022 rok po raz kolejny nie rozpoczął się dla niej dobrze. Spory wpływ na to ma wojna w Ukrainie – 63 proc. firm deklaruje, że z powodu wojny ich działalność mocno osłabła. Nawet pandemia koronawirusa nie miała tak negatywnego wpływu na transport. A niestety, widoków na poprawę tej sytuacji nie ma. Wszystko wskazuje na to, że branża transportowa będzie musiała zacisnąć zęby i z niecierpliwością czekać na lepsze dla siebie czasy, które w końcu przecież będą musiały nadejść…