Wiele wskazuje na to, że 27 marca kierowcy nie będą mogli korzystać z autostrad w całym kraju. To spore utrudnienie, ale jednak takie są fakty. Jak to dokładnie ma wyglądać? Gdzie nie będziecie mogli pojechać? Tego dowiecie się z naszego artykułu, gdzie są wszelkie informacje w tym temacie.

27 marca zamknięte autostrady w całym kraju! To już praktycznie pewne, czeka nas prawdziwy strajk

Niemieckie związki zawodowe Verdi i EVG chcą dokładnie 27 marca sparaliżować całe Niemcy. Mają nie działać nie tylko autostrady, ale też połączenia autobusowe, komunikacja miejska oraz ruch kolejowy i lotniczy. Z informacji prasowych wynika, że do protestu ma dołączyć też federalna spółka Autobahn GmBH, która na co dzień zawiaduje ruchem na niemieckich drogach szybkiego ruchu, co jest kolejnym utrudnieniem dla kierujących.

Strajk ma przede wszystkim dotyczyć następujących powiatów i miast krajów związkowych: Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Hesji, Nadrenii Północnej-Westfalii, Dolnej Saksonii, Nadrenii-Palatynatu, Saksonii, Saksonii-Anhalt i Turyngii. Dodatkowo, można spodziewać się, że protest dotknie też takie miasta jak Brema i Hamburg, ale wszystko okaże się w „praniu”.

13 marca miały miejsce strajki ostrzegawcze. Teraz będzie o wiele bardziej poważnie

Już 13 marca miały miejsce strajki ostrzegawcze i wówczas utrudniono ruch podróżujących z niemieckich lotnisk w Berlinie, Hamburgu i Hanowerze. Teraz cała akcja ma być bardziej globalna, a głównym powodem strajku są kwestie płacowe, które spędzają sen z powiek protestującym. Będziemy na bieżąco informowali jak sytuacja wygląda, bo wiemy, że Polaków w Niemczech nie brakuje, a cały protest może skutecznie utrudnić życie w tym dniu.