Rząd w najbliższym czasie poważnie myśli o wprowadzeniu na stacje paliw benzyny silnikowej typu E10, która miałaby mieć w składzie podwyższony udział biokomponentów. Propozycja rządowa przewiduje, że nowy rodzaj benzyny miałby pojawić się na stacjach paliw już od 2024 roku. Jak miałoby to dokładnie wyglądać? Tego dowiecie się z naszego artykułu.
Od 2024 roku nowe paliwo na stacjach benzynowych w Polsce. Co dokładnie się zmieni?

Rada Ministrów zajmuje się sprawą nowej benzyny na swoim wtorkowym posiedzeniu, po którym powinniśmy poznać więcej szczegółów w tej sprawie. Rząd w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów podkreślił, że rynek paliwowy aktualnie ulega sporym zmianom szczególnie w obszarze zaopatrzenia w ropę naftową, jak i w paliwa ciekłe. „W tej trudnej sytuacji, zwłaszcza dla sektora transportu wartościowe są wszelkie sposoby, których wdrożenie może ograniczać fluktuacje cen paliw dla transportu oraz potrzebę ich importu” – można przeczytać w rządowym wykazie prac, cytowanym przez TVN24.
Wdrożenie na polskie stacje paliw benzyny silnikowej typu E10 ma być odpowiedzią na zmniejszenie zależności od importu surowców kopalnych z Rosji, które są wymieniane szczególnie w kontekście wdrożonego przez Unię Europejską szóstego pakietu sankcji. Z wstępnych informacji przedstawianych przez rząd wynika, że nowy rodzaj benzyny miałby pojawić się na stacjach paliw od 2024 roku. Projekt nie został jednak jeszcze opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Nowe paliwo w Polsce już niedługo. Zmiany będą bardzo duże

Zastanawiacie się zapewne, czym dokładnie jest benzyna E10. Jest to nowy rodzaj benzyny, który ma mieć większy udział biokomponentów, czyli składników z mniejszą ilością paliw kopalnych. Paliwo to miałoby wpływ na ograniczenie emisji dwutlentu węgla. Z szacunków ekspertów wynika jednak, że wprowadzenie tego rodzaju benzyny do Polski wiąże się z wycofaniem z ruchu 350 tysięcy pojazdów.